Widok

dziecko wypina się z fotelika samochodowego

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
Dziewczyny moje dziecko nauczyło się wypinać z fotelika samochodowego. Jest to o tyle niebezpieczne, że wypnie się zaczyna biegać po samochodzie , ja w popłochu zatrzymuję się i zapinam go, po czym sytuacja powtarza się kilka razy. Jestem cała w strachu jak z nim jeżdżę. Czy widziałyście może jakąś blokadę na pasy, zabezpieczenie przed rozpięciem, jakiś dodatkowy pas...? Coś co by uniemożliwiło dziecku wypięcie się z fotelika?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1
kajdanki :) hehehe
ale fakt to jest problem ... może zawiń jaką szmatką zapięcie ?


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jaki masz fotelik?

Żadnej nakładki ani nic nie znam, ale u nas jest tak mocno zapięte, że czasem ja mam problemy z odpięciem Młodej, więc ona na pewno siły na to nie ma :)
imageimage
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kajdanki hehehe w sumie to byłabym pewna, że się nie odepnie ;)
Wcale łatwo się nie odpina, ale mój spryciulek doszedł już do takiej wprawy, że zajmuje mu to dosłowni kilka sekund. Raz dwa i wyskakuje , siada obok i jest bardzo z siebie dumny ;)
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
kolezanka dostala mandat za to ze dzieciak chwile przed kontrola policyjna sie jej wypial z pasow w fotelliku:(
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
mandat to najmniejszy problem, najważniejsze jest bezpieczeństwo ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja bym obrała inną taktykę - posadziłabym gościa w foteliku na przednim siedzeniu i miała na oku :-) Tylko nie wiem czy masz tam poduszkę i czy możesz ją wyłączyć bo musiałaby być wyłączona .
I tak do czasu aż się oduczy sięgać do zapięcia . Poza tym zawsze jak widzisz , ze coś kombinuje to zrobisz mu nonono!! i się nauczy wreszcie , ze nie wolno .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dokłądnie pal licho z mandatem, tu chodzi o jego bezpieczenstwo. Jeżdże głównie obwodnicą i co chwilę staję na awaryjnych, łapię młodego i przypinam go, a po chwili znów to samo ;/ Już kombinuje i biore mu ksiazeczki, zeby mu odwrocic uwagę od tego zapięcia, ale to jest dobre tylko na chwilę. Może rzeczywiscie sporobuję przesadzic go na przedni fotel. Ale z czymś takim jak jakś blokada się nie spotkałyście?
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
niestety nie słyszałam o blokadzie ale w tej sytuacji napewno będzie bezpieczniejszy z Tobą z przodu...bo poprostu zdążysz zareagowac zanim sie odepnie ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jaki masz fotelik?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Recaro
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
1. poproś o pomoc na tym forum:

http://forum.gazeta.pl/forum/f,97434,Foteliki_Samochodowe.html

napisz dokładnie jaki masz model fotelika "Recaro.... i co dalej?"

2. Dziecko potrafi samodzielnie otworzyć zapięcie pasa fotelika bądź uwolnić się z systemu pasów. Co mam zrobić?

Nacisk potrzebny do otworzenia zapięcia pasa jest wyznaczony przez prawo. Nie można również montować sprzączek ani osłon, które mogłyby uniemożliwić dzieciom otworzenie zapięcia samodzielnie. Powód tego jest następujący: w razie wypadku osoby udzielające pomocy muszą również w sytuacjach stresowych być w stanie otworzyć zapięcie w ciągu kilku sekund. Jeśli zatem uniemożliwisz swojemu dziecku rozpięcie pasa, utrudnisz to również osobie udzielającej pomocy w ewentualnej trudnej sytuacji. Ponadto w wyniku zamontowania sprzączki lub osłon na pasie lub zapięciu pasa samochodowy fotelik dziecięcy traci otrzymane zezwolenie na użytkowanie.

3. Moim zdaniem - kupić inny fotelik, np. Cybex Pallas -
http://www.tosia.pl/sklep/product/p/1540/cybex,pallas.html

Przesadzanie do przodu wydaje mi się nietrafionym pomysłem - będziesz skupiona na dziecku, a nie na prowadzeniu i jeszcze pozabijasz was dwoje a może i kogoś jeszcze. Poza tym z tyłu bezpieczniej dla dziecka, z przodu w czołówce zginie w razie czego
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
na obwodnicy stajesz na awaryjnych bez trojkata??? madrze...
wesz jakie stawarzasz niebezpieczenstwo innym kierowcom?

bark slow na taka bezmyslnosc! przez glupote twojego dziecka inni maga zgniac!!!!!!!!!!

juz raz mialam taka sytuacje. stala baba na awaryjnych bez trojkata, nagle wszysce zaczeli hamowac i o maly wlos do tragedii nie doszlo. obwodnica to nie uliczka osiedlowa. przu 100km/h jast krotki czas zeby zahamowac auto i inni z tylu nie wjechali w nas
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 7
domyślam się , ze nie staj na środku pasa tylko na tym wąskim pobocza :-) ...to nic złego przeciez , właczasz awaryjne i na chwilkę możesz stanąc nikomu tam nie zagrażasz
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zdziwiona wiesz jak wyglada obowdnica ???? bo z Twojego pisanie wynika , że nie wiesz chyba ....
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Oczywiście że zjeżdżam na pobocze. Chyba nie sądzisz hamuje z piskiem opon i staje sobie na środku pasa!!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
heheheh tak to jest jak odezwie się osoba co nie kieruje autem... :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ale spryciarz z synka :).
Też myślę, że z przodu będziesz miała go bardziej na oku. Tylko, żeby tym razem nie przyszło mu na myśl otwierać drzwi bo będzie miał je bliżej ...
Jasne, że to niebezpieczne przede wszystkim.
Albo może w jakimś sklepie, gdzie są foteliki, mama i ja czy coś, zapytaj o taką blokadę?
imageimage
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
co do drzwi to w samochodach są blokady , zblokuj drzwi i juz :-) podobno jesli nawet doszłoby do wypadku ( tfu, tfuuuuuu ) to blokada powinna automatycznie się zwolnić tak mi kiedyś mówili ...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ona po prostu jest na tyle nieuważna, że zapomina przycisnąć wyrzutnię zdalnego ustawiania trójkąta :D Ma zostawiać niezapięte dziecko w samochodzie i gonić rozstawiać trójkąt? Ludzie to mają głowy, takie pomysły zamiast zachowywania bezpiecznego odstępu i prędkości...

Chyba nie ma blokad, bo przycisk otwierania pasów musi być łątwo dostępny i czytelny nawet dla obcych, którzy by musieli wypinać dziecko z fotelika w razie jakiegoś wypadku.

Chyba pozostaje przepiecie dziecka do przodu i szybkie reagowanie.

Może jeszcze taka nakładka - stolik z zabawkami? Są takie do wielu fotelików, może trochę przysłoni zapięcie i odwróci uwagę malucha na tyle, że zapomni o ukochanej rozrywce?
popieram tę opinię 5 nie zgadzam się z tą opinią 0
Agatha dokładnie o tym pomysłałam, że żeby szybko przypiać dziecko będę się zatrzymywać, szukać trójkąta, wychodzić z samochodu, liczyć jeszcze odpowiednią ilość kroków żeby we właściwym miejscu ustawić trójkąt i hmmm zostawić dziecko samo w samochodzi czy może z dzieckiem na ręku spacerować po obwodnicy ehhhh

Popytam jeszcze w mama i ja tak jak radzisz. Mysłałam właśnie o czym bezpieczym, nie utrudniającym szybkiego wypięcia dziecka w razie czego odpukać. Może rzeczywiście jakiś stoliczek żeby przysłonić ten przycisk. Dobry pomyśl, musze się rozejrzeć.
Dziękuję za rady.
image
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Spytaj na forum fotelikowym, jak oni nic nie wymyślą to raczej nikt nie wymyśli :)

http://forum.gazeta.pl/forum/f,97434,Foteliki_Samochodowe.html

tylko podaj pełną nazwę fotelika
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
No o blokadzie drzwi dowiedziałam się dopiero wczoraj :)
Mąż zabrał siostrzeńca na jakiejś gównianej podkładce, bo oni nie przywiązują uwagi do fotelika.
Lena w swoim na środku, on na tym szicie przy drzwiach. I po drodze otworzył im drzwi. Dobrze, że ktoś obok siedział i szybko zareagował bo tragedia by się stała...
I tak oto się dowiedziałam, ze drzwi można blokować :).
imageimage
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Dlatego Janek jeździ ze mną tylko z przodu!
Potrafił odpiąc pasy, i sobie odblokować szybę .

Z przodu od razu reaguje, zapinam i mówie,że nie wolno!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
własnie :-) to chyba najlepsza opcja bo jednocześnie mozesz spokojnie zareagowac a dziecko poprostu uczy się , że w aucie musi siedzeć spokojnie w foteliku ..i musi ciebie sluchać :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dziewczyny, gdybym miała tak sprytne dzieci, to od dawna woziłabym je w foteliku Cybex Pallas, tam ten pancerny stolik powinien je skutecznie zablokować :)
Ja się boję wozić na przednim siedzeniu, czołówka i po dziecku :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Niby tak.
Ale jak CI się odepnie i będzie spacerowało po całym siedzeniu, to Ty możesz nagle zrobić ruch, który spowoduje wypadek.
A i przy uderzeniu, dziecko frunie, tak samo, jak i na przednim siedzeniu!
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co jak z tyłu ktos na ciebie najedzie ??? z przodu masz silnik to trochę pochłonie energię ale z tyłu to jest kompletna pustka ....tylko siedzenie tyllne ...jezdząc juz kilka lat częsciej mialam przypadki ze kltoś o maly wlos by nie wyhamował za mną ...takiego ze ktoś by jechał na czołowkę to nie miałam na szczęście ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
z moich bliskich znajomych dwoje już zginęło, w dwóch różnych czołówkach. Na fotelik jestem w stanie wydać każde pieniądze, choćbym do gara nie miała co włożyć. Na Waszym miejscu miałbym Cybexa Pallasa
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
Rybalon, ale jak ktoś Tobie wjedzie w tył, to są inne siły niż jak ktoś wjedzie w ciebie czołowo
W tył - prędkość wjeżdzającego, czołówka - suma twojej i jego prędkości. O wiele większe szanse na przeżycie dziecka chronionego na plecach przez fotelik na tylnej kanapie niż w foteliku na przednim siedzeniu przy czołówce
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja tam uważam , że ogólnie jeżdzenie do przyjemnych i bezpiecznych teraz nie nalezy i gdzie by dziecka nie posadzić zawsze będzie żle ...ja jednak zawsze bardziej bałam sie ew. uderzeń w tył własnie dlatego , ze tam z tyłu nic nie ma i narażony jest najbardziej fotelik z dzieckiem .
Co do czołówek to tak czy siak kibel :-( staram się jezdzic tak jakby wokół mnie jezdzila kupa nieobliczalnych ludzi niestety trzeba uważać i wiele sytuacji przwidywac i zdejmowac nogę z gazu ...lepiej 7 razy przyhamować moze czasem niepotrzebnie niz o 1 raz za pózno czy za mało ...
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
Moja córeczka z kolei nie wypina się z całego fotelika, ale oswabadza rączki od pasów. Przedwczoraj mocniej zaciągnęłam pasy, a i tak znajduje sposób, żeby wyjąć rączki...
Też nie wiem, co zrobić :/
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a co znaczy "mocniej"? Ściągnęłaś tak mocno, jak jest niżej opisane?

BeSafe radzi, aby pomiędzy dzieckiem a pasem uprzęży zachować luz nie większy niż szczelina pozwalająca na włożenie dwóch palców.

Firma Britax zaleca, aby uprząż była napięta tak mocno, żeby nie dało się wykonać tzw. testu ?skubnięcia? (ang. pinch test) barkowego pasa uprzęży.

Firma Dorel - producent fotelików marki Maxi Cosi zaleca, żeby pomiędzy uprzężą a ciałem dziecka nie było więcej miejsca niż 1 cm ( maksymalnie tyle, aby można było włożyć jeden palec pod uprząż).

Eksperci serwisu fotelik.info doradzają zaś, aby pasy uprzęży fotelika były naciągnięte maksymalnie ciasno. Tak mocno, jak to tylko możliwe. Dzięki takiemu zapięciu, siły działające na dziecko podczas zderzenia będą minimalne, a dziecko nawet z wypadku z dachowaniem ma szansę wyjść bez poważniejszych obrażeń.
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam taki sam kłopot jak yecath, synek przeciska rączki i zostaje bez pasów, mało tego zabiera się za otwieranie drzwi, raz nie zadziałała blokada i je otworzył w trakcie jazdy :(
syn ma 2 lata a ja chyba będę musiała jak za dawnych czasów siedzieć z nim z tyłu i go pilnować !!! paranoja :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
U nas Tośka chce po prostu przejść do braciszka, który jest po drugiej stronie...

Spróbuję jeszcze ciaśniej zacisnąć pasy...
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Kasia, moja też kombinuje i jak jej nudno to próbuje wyciągać ręce, ale mam ją na oku cały czas i jak tylko widzę w lusterku to mówię jej że nie wolno bo wypadnie :).
Póki co skutkuje i słucha
Ale to jak prowadzę ja, bo jak jedziemy gdzieś z Mężem to siedzę zawsze z nią z tyłu
imageimage
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mysle ze trzeba sie zglosic do producenta bo moze akorat jakies sprezyny popuściły czy cos bo pierwszy raz slysze o takim przypadku.

moze pomogloby cos takiego jak X-lander Xa(2010) ma w szelkach oslonki na klamry, latwo sie nie odpina , ale nie jest znowu trudne dla nas czy ratownikow do odpiecia(na mocne zatrzaski)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Sylwia, Tośka się niestety nie słucha... I z premedytacją mówi "nie chcę pasków".
image

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yecath to moze posadz ich blizej :) moi siedzieli tak od poczatku obok siebie , teraz Gosik jezdzi nadal tylem ale musialam ich rozsadzic bo nogi w buzie wciska braciszkowi :) "do wachania"
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
zmień fotelik....
Moja siostra też jeździ z dzieckiem, które się wypina... koszmar, nie wytrzymałabym tego dłużej niż dzień.... przecież to niebezpieczne na każdej linii.

Ja miałam foteliki 9-18 Ramatti, dzieci nigdy się nie wypinały, a zapięcie jest super....... ja sama musiałam włożyć sporo siły, by je odpiąć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
yecath:
może z tym nie wyjmie rączek:
http://www.bezpiecznyurwis.pl/p/pl/sunk1/lacznik+szelek+bezpieczenstwa+fotelika+samochodowego.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja muszę obczaić czy te paski się nie poluźniają, bo zawsze zaciskam dosyć mocno, a mimo wszystko jakoś te chudzielce wyciąga :).

haha wąchanie stóp mnie rozbroiło :D. Ale Moja za to daje wąchać nam, więc nie wiem co lepsze:D
imageimage
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a mój się nie wypina ale tez zauwazyłam ostatnio ze sobie wyjał ręce masakra jakaś!!!
image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym zmieniła fotelik na Cybex tam raczej nie wydostanie się.
Gerberku, my mamy besafe i moja młoda zaczęła od kilku dni również wciskać łapki i je wyciągać z fotelika. Na razie udało jej się raz, ale jednak udało, pomimo tego, że zapinam ją na maxa, nie da się mocniej ;) Czasem mam wrażenie, że tym ściąganiem pasów krzywdę jej zrobię.
Tylko u nas pomiędzy pasami które dotykają ramion a brzuszkiem ( ten pas wzdłuż ) robi się mała luka, nie wiem od czego ona jest zależna, może od osłonki na pasy bo w besafe jest dość szeroka, a młoda jest dosyć drobnym dzieckiem i te pasy ledwo jej się na ramionach trzymają.
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja mam RAmatii i juz z kilka razy połamałam na zapięciu paznokcie .Moim zdaniem z zapięciem jest cos nie tak , bo dorosły człowiek musi włożyć w wypiecie pasów sporo siły .
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ten łącznik do szelek własnie planujemy kupic bo pomimo iz mlody nie wyciaga raczek to wole na wszelki wypadek miec cos takiego. A tak jak pisza w opisie - wyciaganie raczek nie jest zawsze spowodowane zlym fotelikiem lub zlym zapieciem pasow ale drobna budowa dziecka.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mój mały zrobił mi taki numer dosłownie w sekundę się wypioł z fotelika i otworzył okno i wystawił głowę byłam w szoku zjechałam na pobocze i go spowrotem wsadziłam juz nie można z nim jeździć samemu to straszne mam fotelik ten od 9 do 18 kg romer king plus bodajże
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
sorki za błędy ..
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja bym to ujęła inaczej - czytając ten wątek widać, ze wiele osób ma po prostu źle dobrany fotelik do dziecka.
Nie każdy fotelik nadaje się dla każdego dziecka, nie każdy fotelik nadaje się do każdego samochodu. Za szeroki fotelik dla drobnego dziecka to zły fotelik, ponieważ w razie wypadku nie zapewni należytej ochrony (np. pasy nie przytrzymają dziecka, które poleci do przodu).

Polecam Wam poczytać forum o fotelikach samochodowych, tam chłopaki obeznani z tematem, po szkoleniach, pomagają dobrać fotelik do dziecka i do samochodu. Wskazują, które foteliki są dla drobnych dzieci, a które dla tych bardziej rozwiniętych.

Kasiu, na twoim miejscu poszukałabym rady właśnie na tym forum:
http://forum.gazeta.pl/forum/f,97434,Foteliki_Samochodowe.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gerberek, dziękuję.
Widzisz kupując fotelik w ogóle mi przez głowę nie przeszło, że Amelia może być na niego za drobna :/
Ale faktycznie same te ochraniacze do pasów są dla niej za szerokie i nie trzymają się odpowiednio na ramionach.
Jutro zerknę na forum podane przez Ciebie, jak będzie trzeba sprzedam BeSafa i kupić coś dla małej odpowiedniego
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a którego besafa masz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
izi comfort x3
https://www.facebook.com/groups/200268143516906/?fref=ts

Zapraszam grupa zamknięta, sprzedaż ubranek dziewczęcych
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Gabryś póki co nie ma jeszcze takich pomysłów - żeby odpinać pasy ;)

ogólnie jeśli jedziemy Mariusza autem - Młody siedzi ze mną z tyłu i mam na Niego oko ;)

jeśli jeździ ze mną - to siedzi z tyłu z psami ;)

póki co próbuje przeciskać rączki pod pasami ale Mu to nie wychodzi :] i jak chce się odpiąć to stuka w klamrę ;) (pokazuje - odepnij mnie)

całe szczęście Mobi jest montowany tyłem i Gabryś nie dosięga klamki ;)


ogólnie samochodziarz z Niego że hej ;) już opanował włączanie radia, świateł awaryjnych ;) wie, gdzie trzeb kluczyk włożyć :) jak Go sadzam za kierownicą (oczywiście auto zaparkowane na naszym trawniku) - to domaga się podsunięcia fotela i zamknięcia drzwi ;) kręci kierownicą na ile może ;) łapkę profesjonalnie kładzie na drążku zmiany biegów ;)
ja nie wiem - chłopcy to mają we krwi czy jak? :P
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2

Hehe... moja 2,5 - letnia córcia bez problemu wychodzi z Cybex Pallas:(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Ja tak Zrobiłam tak..... Niestety. Wciska wszystko co ma w zasięgu rączek, nawet gałkę do skrzyni biegów. Na przednim siedzeniu jest bardziej niebezpiecznie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

...mój na razie ściąga sobie szelki. Mamy Britaxa. Ciasno zapięty. Riopiąć się nie rozepnie ale szelki z ramion ściąga
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Czesne 2024 (3 odpowiedzi)

Wysokość czesnego nie jest adekwatna do jakosci nauczania. Szkoła w opłakanym stanie. Dzieci boją...

Okulary dla dziecka w kolejnych krokach - prośba o instruktaż. (6 odpowiedzi)

Moje dziecko przeszło dwa kolejne badania wzroku i teraz mam jakąś receptę okulary (czy jak to...

Jakie lozko kolejne polecacie? (6 odpowiedzi)

Witam, Bylo sporo watkow o lozeczkach ale nie znalazlam tam interesujacej mnie odpowiedzi, a...

do góry