I znów wprost nieprzecietna cisza...
Zaczynam wierzyć że człowiek jednak popada w sen zimowy, a to że sie jeszcze poruszamy to jedynie nieświadome odruchy naszego organizmu...
Wszyscy krążą po mieście w letargu, pewnie dlatego...
Zaczynam wierzyć że człowiek jednak popada w sen zimowy, a to że sie jeszcze poruszamy to jedynie nieświadome odruchy naszego organizmu...
Wszyscy krążą po mieście w letargu, pewnie dlatego nikt sie do nikogo nei uśmiecha.
zobacz wątek