a mnie w Trójmieście irytują
samochody, które na skrzyżowaniach, po których jeżdżą również tramwaje, stają, skutecznie uniemożliwijając tramwajom przejazd. Zdarzało się, że przez jednego lub kilku takich bezmyślnych...
rozwiń
samochody, które na skrzyżowaniach, po których jeżdżą również tramwaje, stają, skutecznie uniemożliwijając tramwajom przejazd. Zdarzało się, że przez jednego lub kilku takich bezmyślnych gnojków tramwaj pełen ludzi czekał dwa-trzy zmiany świateł.
zobacz wątek