ogólnie jestem stała klientką tego salonu od paru lat,i zawsze byłam zadowolona z jakości usług pań które tam pracują.Ale dziwi mnie pewne zdarzenie,które już kilka razy miało miejsce.Mianowicie chciałam się zapisać na farbkę i strzyżenie do takiej niskiej młodej pani ale w odpowiedzi usłyszałam ze ta pani już tu nie pracuje.Po czym zajęła się mną pani która takiej informacji mi udzieliła.Po niespełna 5min.zauważyłam ze pani o którą mi chodziło, jednak akurat jest w pracy i nawet nikogo w tym czasie nie strzyże.Jak zwróciłam uwagę,bodajże pani Magdzie która akurat mną się zajmowała i wprowadziła mnie w błąd,to Ta jak gdyby nigdy nic tylko się uśmiechnęła i strzygła mnie dalej.Sytuacja miała miejsce jeszcze kilka razy jak próbowałam się umówić telefonicznie do tej małej pani,ale zawsze ktoś mówi,że ta pani jest akurat na urlopie.Bardzo mnie zastanawia w takim razie ile fryzjerki w ciągu roku maja tego urlopu,bo chyba nie co 3tyg.na 2tyg.wolnego??Czy może chodzi o jakaś nieuczciwą konkurencje,ze strony pani Magdy i odbieranie tej młodej i uzdolnionej dziewczynie klientek??? W każdym bądź razie po wizycie u pani Magdy,już nie byłam tak zadowolona,jak po usłudze tej młodej dziewczyn.