Pierd...lę wszelką kurtuazję i nie mam "problemu".
Po prostu zasięgam języka gdyż lubię konkret i prostotę (nie mylić z prostactwem).
Piszemy o poważnej (?) Firmie więc jakieś minimalne...
rozwiń
Pierd...lę wszelką kurtuazję i nie mam "problemu".
Po prostu zasięgam języka gdyż lubię konkret i prostotę (nie mylić z prostactwem).
Piszemy o poważnej (?) Firmie więc jakieś minimalne maksimum powagi wchodzi w grę.
Lubię trzymać rękę na pulsie i tyle.
zobacz wątek