Badylu,
Myślisz, że dlaczego pewnego dnia, po prostu poprosiłam o bilet powrotny do domu i rzuciłam robotę :(?
Złego słowa nie powiem o Konsultancie, do którego dodzwoniłam się w...
rozwiń
Badylu,
Myślisz, że dlaczego pewnego dnia, po prostu poprosiłam o bilet powrotny do domu i rzuciłam robotę :(?
Złego słowa nie powiem o Konsultancie, do którego dodzwoniłam się w minionym miesiącu. PRO komunikacja na każdym poziomie.
Szkoda, że nie mogłam go "umocować" do mailowania faktur z automatu w tych, szalonych okolicznościach.
Ps
Mam niezłą historię na temat naszego lotniska ale sprawa ma status pending i buja się o audyt. Chodzi o kontrolę pasażerów przed wylotem. To jest kolejny skandal! Nie pierwszy i nie ostatni. Kompetencje mniej niż zero :( O poziomie bezpieczeństwa nie mówimy. Chodzi o sytuacje pod kamerą, monitorowane czarno na białym. Porażka.
zobacz wątek