Widok
eeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
Jest takie powiedzenie że ,,dwa razy do tej samej rzeki się nie wchodzi" a ja zrobiłem ten błąd dałem się skusić reklamie i po roku postanowiłem się znowu pokazać w tym lokalu. Niestety nic tam się nie zmieniło z czterech barów otwarty był tylko jeden, jak oprosiłem barmana o Mojito albo Capirinie to zaproponował mi wódkę z red bull myślałem że mi szczęka na podłogę zleci. Przy szatni jacyś kolesie (20 l) zaczynają do mnie podskakiwać i mnie straszyć że jak wyjdę to nie zorbie nawet pięciu kroków. Wyrosłem z klimatów imprezy ,,18 lat pijemy będzie łatwiej coś wyrwać" przepraszam ale to nadal impreza dla dzieciarni a takie miejsca mnie nie kręcą