Re: ekwilibrystyka języka
"w moim mniemaniu osoba, która ma problemy z pisownią podstawowych wyrazów nie jest żadnym dyslektykiem a zwyczajnym niedouczonym jełopem"
Mój mąż jest dysortografem. Na co dzień w pracy...
rozwiń
"w moim mniemaniu osoba, która ma problemy z pisownią podstawowych wyrazów nie jest żadnym dyslektykiem a zwyczajnym niedouczonym jełopem"
Mój mąż jest dysortografem. Na co dzień w pracy projektuje silniki do samolotów :) ale kiedy pisze z kimś na żywo i nie ma czasu na sprawdzanie ortografii, sadzi takie błędy że głowa mała. W dzieciństwie był ortografii uczony bardzo intensywnie, siedział nad tym godzinami, ze skutkiem miernym.
Ale za to najfajniejszy błąd ortograficzny (nie w wydaniu mojego męża), który znalazłam w sieci, to były "octające uszy". Śmiałam się z tego przez miesiąc ;)
zobacz wątek