Widok
elizabeth passion gdynia
W pełni zgadzam się z opiniami moich poprzedniczek - szyłam moją sukienkę w tym salonie i byłam bardzo zadowolona z obsługi, zwłaszcza pani brunetki, która jest przemiła :) Oprócz doskonałej jakości największym plusem wg mnie jest bogata oferta salonu i możliwość dobrania na miejscu wszystkich dodatków: dzięki temu, w jednym miejscu udało mi się kupić welon, biżuterię, pończochy a nawet buty :), co w całym przedślubnym tyglu było dla mnie wybawieniem... Mam do odsprzedania szytą w tym salonie sukienkę z kolekcji na rok 2013 (E-2545T) w kolorze ecru. Suknia jest w idealnym stanie, była ubrana tylko w dniu ślubu. W razie zainteresowania proszę o kontakt mailowy: metyska@gmail.com.
Moja ocena
Elizabeth Passion
kategoria: Salony mody ślubnej
obsługa: 5
oferta: 6
jakość asortymentu: 6
klimat i wystrój: 6
przystępność cen: 5
ocena ogólna: 5
5.5
* maksymalna ocena 6
Ja zdecydowanie nie polecam. Suknie nie są szyte na wymiar. Do salonu jest przysyłany standardowy rozmiar sukni, która jest przerabiana na miejscu. Branie pomiarów przy zamówieniu to "pic na wodę". Tak więc jak jesteś niska bądź bardzo wysoka możesz mieć problem. Dopiero na pierwszej przymiarce szpilkami jest zaznaczane jak należy suknię przerobić, a wiadomo, suknia przerabiana to nie to samo co szyta na miarę. Najczęściej traci po prostu fason. Salon nie stara się nawet specjalnie tego ukryć. Do sukni jest przyczepiona metka z rozmiarem, który trafił do salonu i nie ma nic wspólnego z rozmiarem panny młodej (często równica to 2-3 rozmiary!) Zapewne taniej jest zamawiać jeden rozmiar i go przerabiać niż zamawiać suknie zgodną z wymiarami panny młodej. Ponadto nie wszystkie poprawki są nanoszone. Ekspedientki notorycznie kłamią. Pamiętajcie by stanąć prosto przed lustrem by zobaczyć czy suknia jest prosta. Widziałam już dwie krzywo skrojone tam suknie. Ekspedientki by to ukryć stosują prostą technikę: mówią, by się przejść, obrócić itp. a to wszystko niby po to by zobaczyć jak się suknia układa. Tak naprawdę suknie są często krzywe. Polecam dokładnie czytać umowę i wszystkie wymagane wymagane poprawki itp. wpisywać jako aneks. Nadto proszę pytać co oznacza zwrot "suknia szyta na gotowo" który jest wpisywany do umowy, gdyż to wcale nie znaczy, ze suknia jest szyta pod wymiary panny młodej, które są "dla picu" szczegółowo z panny młodej ściągane. To takie ogóle uwagi. Wygląd sukni to kwestia gustu, ale wykonanie to już inna sprawy. Tego trzeba bardzo pilnować.
Piszesz,że suknie są często krzywe?! A co? Masz tam etat ekspedientki czy stoisz przed witryną i podglądasz inne panny młode? Ja się na szczęście zgodzić z Twoim zdaniem nie mogę. Moja suknia dotarła na umówiony czas, odrobinę tylko za luźna w biuście i lekko za długa.Niestety chudłam przed ślubem i musiałam "zawracać" paniom głowę jeszcze dwukrotnie, gdzie za każdym razem starannie mi ją dopasowały. Przy czym nie traktowały mnie jak intruza, tylko uprzejmie obsługiwały i nie wyczułam w tym jakiegoś przymusu czy udawania. Suknia po dopasowaniu nie była wcale krzywa, wręcz przeciwnie dobrze się układała. Gdybym ją odebrała tuż przed ślubem byłoby idealnie, ale przez nerwy i moje chudnięcie tylko dołożyłam paniom pracy. Może miałaś wyjątkowego pecha, bo dwie moje koleżanki kupowały tam suknie w zeszłym roku i obie były tak samo zadowolone jak ja.