Niestety nic z tym nie zrobisz poza ewentualną wojną sąsiedzką. Nawet na policję nie zgłosisz, bo przecież nie zagłusza ciszy nocnej. Nie wszyscy potrafią żyć z innymi. Niektórzy powinni być...
rozwiń
Niestety nic z tym nie zrobisz poza ewentualną wojną sąsiedzką. Nawet na policję nie zgłosisz, bo przecież nie zagłusza ciszy nocnej. Nie wszyscy potrafią żyć z innymi. Niektórzy powinni być mieszkańcami leśniczówki i do najbliższego sąsiada mieć min. kilometr. I to jeszcze pewnie potrafili by wymyśleć coś złośliwego na odległość...
zobacz wątek