Re: escortowo.pl
Ty uważasz tak - ja inaczej.
Wolę chodzić do restauracji bo nie mam czasu na gotowanie. Probowałem nieraz coś ugotować ale z bardzo marnym skutkiem. Dlatego wolę zjeść potrawę, która...
rozwiń
Ty uważasz tak - ja inaczej.
Wolę chodzić do restauracji bo nie mam czasu na gotowanie. Probowałem nieraz coś ugotować ale z bardzo marnym skutkiem. Dlatego wolę zjeść potrawę, która przygotowana jest dobrze przez osobę, która się na tym zna. Doskonale znam swoj gust i kubki smakowe dlatego zazwyczaj chodzę do tej samej restauracji albo staram się kelnerowi lub kucharzowi dokładnie wytłumaczyć czego oczekuje.
Nie ma magi w restauracji ? Hm... może w budce z kebabem faktycznie jej nie ma ale w dobrej restauracji jest. Szczególnie jak posiłek jada się razem z inną osobą. Można delektować się wykwintnym daniem, popijać wytworne wino, rozmawiać z kobietą.... a jeszcze jak ktoś gra w tle na fortepianie to bajka.
Faktycznie dla jednych jest to magia dla innych nie. Mam znajomych, dla których magią jest obalenia kilku piw na ławce w parku i OK.
Zdziwiłbyś się jakie piekności trudnią się tym zawodem. Jak słyszymy prostytutka to większości z nas przychodzi na myśl brudna, różowa tirówka. Nic bardziej mylnego.
Dziwka jak samochód :)
Można kupić 15-letniego, zardzewiałego i kopcacego Opla Escorta, a jeżeli ktoś dysponuje spora gotówką to może kupić limitowaną serię BMW 650 z elementami szlachetnego drewna, klimatyzowanymi fotelami wysłanymi skórą najlepszej jakości i ustawianych elektronicznie w 24 pozycjach.
Jednemu starczy Escort, co więcej będzie się zarzekał, że gdyby miał pieniądze to nigdy nie kupiłby takiego drogiego samochodu. A inny kupi luksusową limuzyne.
Tak samo sytuacja wygląda z dziwkami. Można skorzystac za 50 zł na A1 lub wydać tysiąc euro na kobietę, która włada biegle trzema językami, posiada ogromną wiedzę na różne tematy, umie grać w pokera, wie co to koło dwumasowe, poda wynik równania różniczkowego wyższego rzędu i zagra na gitarze.
Uwierz mi, że takie dziwki istnieją i są obłędnie piekne. Szczególnie w innych krajach.
Piszesz, że, "korzystanie z prostytutek szybko może sprawić że facet zaczyna postrzegać siebie jako nieodpowiednio atrakcyjnego by móc poderwać, czy być z taką, czy z jakąkolwiek kobietą" ... pewnie może :)
Tak samo efekty specjalne, które tak lubisz oglądać w kinie mogą spowodować u ciebie skrajną depresję i doprowadzić do śmierci - co niejednokrotnie miało już miejsce.
"Wtedy można obserwować i uczyć się co sprawia kobiecie przyjemność a co nie." :))
To tobie ma być przyjemnie a nie prostytutce :)
"Prostytutka grając oszukuje instynkt klienta, to jak on postrzega seksualność." - niech gra i używa niezrozumiałych dla mnie tricków. Jest mi to kompletnie obojętne. Istotne jest dla mnie, żebym był z tego zadowolony.
Czy jak oglądasz telewizję to zastanawiasz się, że to się dzieje na płaskim ekranie ? Nie czujesz się oszukany ?
Jedząc w restauracji - jest ona dla mnie dobra wtedy gdy nie wynoszę przeświadczenie, że danie właśnie tak powinno smakować - a jestem o tym przekonany, że tak jest !
Gdybyś jadał w dobrych restauracjach, wiedziałbyś, że marnie gotujesz.
ps. temat rzeka - dlatego proponuję go zamknać bo można pisać o nim w nieskończoność ;)
zobacz wątek