Dziekuję za rady. Chodziłem już po najbliższych sklepach i pytałem się o jakąkolwiek pracę. Bez skutku. Z rozmów mogłem jedynie wywnioskować iż dla takiego starca jak ja 62lata /bez emerytury i...
rozwiń
Dziekuję za rady. Chodziłem już po najbliższych sklepach i pytałem się o jakąkolwiek pracę. Bez skutku. Z rozmów mogłem jedynie wywnioskować iż dla takiego starca jak ja 62lata /bez emerytury i renty/ nie ma żadnej pracy. Zostaje jedynie tylko grzebanie po śmietnikach i zbieranie puszek po piwie. Gdybym mówił po ukraińsku, to może bym miał jakąś szansę na pracę, a ja niestety znam b.dobrze jedynie język angielski, który zupełnie jest nieprzydatny na rynku pracy.
zobacz wątek