Widok
oj wiem, to dosc dobijajace - ja z okazji slubu zostalam zwolniona z pracy bo...jak mezatka to wiadomo maciezynski.
w miesiac od zwolnienia znalazlam prace, calkiem fajna, na lepszym stanowisku.
kwestia fuksa troche, ale najwazniejsze: nie wolno si epoddawac, bo jak idziesz na rozmowe jakby od tego zalezalo twoje zycie, to wiadomo ze jestes zdesperowana a zazwyczaj wtedy sie nie przechodzi.
zjedz czekolade, troche ci pomoze :) i powodzenia!
w miesiac od zwolnienia znalazlam prace, calkiem fajna, na lepszym stanowisku.
kwestia fuksa troche, ale najwazniejsze: nie wolno si epoddawac, bo jak idziesz na rozmowe jakby od tego zalezalo twoje zycie, to wiadomo ze jestes zdesperowana a zazwyczaj wtedy sie nie przechodzi.
zjedz czekolade, troche ci pomoze :) i powodzenia!
Ja dlatego nie mogłam znaleźć pracy, bo świeżo po ślubie to wiadomo. W sumie jak patrzę na mamy z Rodziny to większość dziewczyn faktycznie ślub i zaraz dziecko, tylko dlaczego to mnie akurat spotykały takie nieprzyjemności na rozmowach skoro nawet 2 lata po ślubie nie jestem mamusią?
Ale w końcu znalazłam pracę.
Ale w końcu znalazłam pracę.
Anka, nie mów, że weźmiesz wszystko. Nie tędy droga. Popracujesz miesiąc, dwa i obrzydnie Ci wszystko... Uwierz, wiem co mówię. Nie musisz odrazu aspirować na kierownicze stanowisko- nie o to mi chodzi. Raczej szukaj czegoś mniej więcej co lubisz robisz lub pod kątem wykształcenia. Co chciałabyś robić i po jakich jesteś studiach? :) Co dwie głowy to nie jedna :)
No to na pierwszy rzut:
Specjalista ds. sprzedaży w wydawnictwie Stanowisko: Pracownik biurowy
Forma zatrudnienia: Umowa o pracę
Branża: Szkolenia / Edukacja
Rodzaj pracy: Stała
Miejsce pracy: Gdańsk-Wrzeszcz
opis:
Wydawnictwo językowe poszukuje specjalisty ds. sprzedaży.
Wymagania:
- doświadczenie w pracy na podobnym stanowisku (znajomość branży
edukacyjnej będzie dodatkowym atutem),
- znajomość języka angielskiego (mile widziana znajomość
innych języków obcych),
- zainteresowanie językami obcymi,
- zaawansowana znajomość MS Excel i Power Point,
- swoboda i poprawność w wypowiedziach ustnych i pisemnych,
- samodzielność oraz doskonała organizacja pracy,
- kreatywność i zaangażowanie.
Zakres obowiązków:
- obsługa klientów indywidualnych i branżowych,
- rozwój sieci dystrybucji,
- nawiązywanie kontaktów B2B,
- analiza rynku i wyników sprzedaży.
Warunki zatrudnienia:
- umowa o pracę,
- stała pensja plus premia za osiągane cele.
List motywacyjny oraz CV prosimy przesyłać na adres:
k.perczynska@czteryglowy.pl
UWAGA! Zastrzegamy sobie prawo do odpowiedzi tylko na wybrane oferty.
dane kontaktowe:
Wydawnictwo Cztery Głowy
E-mail: k.perczynska@czteryglowy.pl
Miasto: Gdańsk
Ulica: Topolowa
Specjalista ds. sprzedaży w wydawnictwie Stanowisko: Pracownik biurowy
Forma zatrudnienia: Umowa o pracę
Branża: Szkolenia / Edukacja
Rodzaj pracy: Stała
Miejsce pracy: Gdańsk-Wrzeszcz
opis:
Wydawnictwo językowe poszukuje specjalisty ds. sprzedaży.
Wymagania:
- doświadczenie w pracy na podobnym stanowisku (znajomość branży
edukacyjnej będzie dodatkowym atutem),
- znajomość języka angielskiego (mile widziana znajomość
innych języków obcych),
- zainteresowanie językami obcymi,
- zaawansowana znajomość MS Excel i Power Point,
- swoboda i poprawność w wypowiedziach ustnych i pisemnych,
- samodzielność oraz doskonała organizacja pracy,
- kreatywność i zaangażowanie.
Zakres obowiązków:
- obsługa klientów indywidualnych i branżowych,
- rozwój sieci dystrybucji,
- nawiązywanie kontaktów B2B,
- analiza rynku i wyników sprzedaży.
Warunki zatrudnienia:
- umowa o pracę,
- stała pensja plus premia za osiągane cele.
List motywacyjny oraz CV prosimy przesyłać na adres:
k.perczynska@czteryglowy.pl
UWAGA! Zastrzegamy sobie prawo do odpowiedzi tylko na wybrane oferty.
dane kontaktowe:
Wydawnictwo Cztery Głowy
E-mail: k.perczynska@czteryglowy.pl
Miasto: Gdańsk
Ulica: Topolowa
Jak mi się studiowanie skończyło, to ludziom nie opłacało się mnie brać na umowę zlecenie jak dotychczas. Szukałam pracy wszędzie, zatajałam, że mam wyższe wykształcenie, żeby choć w sklepie pracować, bo jak się przyznawałam, to mówili, że zaraz ucieknę. Wiecznie słyszałam, że mnie nie chcą, bo ja zaraz w ciążę zajdę (to było 4-5 lat temu, jak nawet faceta nie miałam). Nie wiem po co mne w takim razie zapraszali na rozmowy, przecież w CV był mój wiek.
Raz kumpela załatwiła mi rozmowę, potem zapytała co im nie pasowało, odpowiedzieli - za ładna....
Poszłam więc pracować w hamburgerowni, masakra! po 10-12 godzin dziennie, bez dni wolnych. Praca w Gdańsku, mieszkanie w Gdyni, wracałam do domu tak zjechana, że od razu szłam spać, jak wstawałam, to pędem do pracy bez śniadania, ledwo miałam czas żeby się umyć. Ba! ja nawet nie miała kiedy zakupów zrobić, bo jak wracałam to już sklepy pozamykane były.
Na szczęście znajomi znaleźli mi coś lepszego po 2 tyg. Niestety dupki z hamburgerów nie zapłacili mi ani grosza, a nie miałam podpisanej nawet umowy. Bo co ja biedny szaraczek mogłam wymagać jak było 10 osób chętnych na moje miejsce. Teraz jest łatwiej o tego typu pracę, wszędzie wiszą kartki, ze przyjmą na sprzedawcę lub kelnera. No ale nie o to chodzi przecież, prawda?
Uszy do góry, na pewno coś znajdziesz. Poszukaj w intelu, podobno brakuje im 3 asystentek. Pracy niewiele, płaca wysoka - kumpela pracuje, niestety zero szans na rozwój.
Raz kumpela załatwiła mi rozmowę, potem zapytała co im nie pasowało, odpowiedzieli - za ładna....
Poszłam więc pracować w hamburgerowni, masakra! po 10-12 godzin dziennie, bez dni wolnych. Praca w Gdańsku, mieszkanie w Gdyni, wracałam do domu tak zjechana, że od razu szłam spać, jak wstawałam, to pędem do pracy bez śniadania, ledwo miałam czas żeby się umyć. Ba! ja nawet nie miała kiedy zakupów zrobić, bo jak wracałam to już sklepy pozamykane były.
Na szczęście znajomi znaleźli mi coś lepszego po 2 tyg. Niestety dupki z hamburgerów nie zapłacili mi ani grosza, a nie miałam podpisanej nawet umowy. Bo co ja biedny szaraczek mogłam wymagać jak było 10 osób chętnych na moje miejsce. Teraz jest łatwiej o tego typu pracę, wszędzie wiszą kartki, ze przyjmą na sprzedawcę lub kelnera. No ale nie o to chodzi przecież, prawda?
Uszy do góry, na pewno coś znajdziesz. Poszukaj w intelu, podobno brakuje im 3 asystentek. Pracy niewiele, płaca wysoka - kumpela pracuje, niestety zero szans na rozwój.
[/url][/url]
http://praca.gratka.pl/pracownik/szukaj/tresc/pracownik_biurowy-958323.html
http://www.metropraca.pl/jobdetails.cfm?jid=48619
http://www.pracuj.pl/oferty/1341604_content.html
http://www.szybkopraca.pl/agencje_posrednictwa_pracy-call_center_pracownik_biurowy-dam-40570.html
nie łam się, będzie dobrze:))
http://www.metropraca.pl/jobdetails.cfm?jid=48619
http://www.pracuj.pl/oferty/1341604_content.html
http://www.szybkopraca.pl/agencje_posrednictwa_pracy-call_center_pracownik_biurowy-dam-40570.html
nie łam się, będzie dobrze:))
Ostatnio się zdziwiłam i tez nie wiem o co chodzi pracodawcom. Kolega pracuje w UK na tirach prawie 3 lata, chciałby teraz wrócić do Polski i rozgląda sie za pracą. Będąc na urlopie poszedł na rozmowę w sprawie pracy do firmy spedycyjnej, gdzie potrzebowali kierowcy. Pracodawca jak się dowiedział, że aktualnie pracuje w UK to nie chciał z nim dłużej rozmawiać. Można powiedzieć, że go praktycznie wyrzucił nie udzielając żadnego wyjaśnienia :0
Zastanawiamy sie o co chodzi?
Zastanawiamy sie o co chodzi?
Dajcie spokój. jak ktos ma głowe na karku to znajdzie dobra prace...a w tej chwili wykształcenie sie nie liczy tylko doświadczenie.
Miałam przykład nie dawno na stanowisko które teraz obejmuje były dwie osoby - Dziewczyna po studiach z wyszkształeceniem idealnie podpasowanym pod branże i ja bez wykształcenia, studiująca kierunek zupełnie nie związany ze stanowiskiem, ale za to z dużym doświadczeniem na podobnym stanowisku.
No i ja dostałam prace, dziewczyna sie ich zdaniem nie nadawała :/a nawet nie miała szansy się podszkolić:/
Miałam przykład nie dawno na stanowisko które teraz obejmuje były dwie osoby - Dziewczyna po studiach z wyszkształeceniem idealnie podpasowanym pod branże i ja bez wykształcenia, studiująca kierunek zupełnie nie związany ze stanowiskiem, ale za to z dużym doświadczeniem na podobnym stanowisku.
No i ja dostałam prace, dziewczyna sie ich zdaniem nie nadawała :/a nawet nie miała szansy się podszkolić:/
Ja szukałam pracy ponad 2 lata temu, zaraz po studiach, może teraz się coś zmieniło, bo faktem jest, że najbardziej liczy się doświadczenie jakie masz. Ja mam kompletnie nieżyciowe wykształcenie :) a zaproponowano mi ostatnio świetne stanowisko, podejrzewam, że opierali się nie na wykształceniu, a doświadczeniu, które zdobyłam w obecnej pracy przez 2 lata. A nauczyłam się naprawdę dużo.
Na poczcie szukają asystentów praca praktycznie od zaraz. Fakt pensja nie rewelacyjna ale zawsze są jakieś premie no i wiadomo budżetówka więc wiesz że zawsze masz terminowo wypłatę na koncie. Lepsze to niż nic ja tak sobię tłumaczę bo sama ponad rok szukałam pracy a praca jako praca nie jest taka zła..
moja kolezanka znalazla w 1.5 miesiaca i jak sie zdziwilam ze szybko to powiedziala mi ze srednia to 2 miesiace, tyle ze ona szukala w wawie. a co do rad to wysylaj CV chodz na interview nawet jezeli praca cie srednio interesuje bedziesz sie szkolila w przeprowadzaniu takiej rozmowy a to duzo daje, umiejetnosc sprzedania sie.