Widok
Jest wiele rodzajów testów na hpv, ale niekoniecznie polecam brać ten najtanszy ponieważ jeśli zdecydujesz się na porządniejszy to dowiesz się jaki konkretnie rodzaj wirusa masz i dzieki temu będziesz mogła ewentuanie wdrożyć odpowiednią profilaktykę.Rodzajów wirusa jes dużo. Jedne typy powodują raka inne nie musza. I chyba warto jest wiedzieć jaki masz co nie?
Oj to faktycznie drogo. Pewnie jest to małe laboratorium? Nie wiem czy wiesz ale takie laboratoria tak naprawde nie wykonują badań u siebie.Jedynei te podstaowe.Te skomplikowane badania ( a takim jest włąsnie badanie na hpv) wysyłają dalej do większych laboratoriów, aby tam je wykonali). Oczywiśćie pobierają swoją prowizję. Widzę,że przez internet możesz takie badanie zamówić jakieś 2 razy taniej: https://drwenerolog.pl/produkt/test-klykciny-konczyste/
Ale te badanie jest tylko na jeden rodzaj typowania wirusa. Ten test nie wykryje innych typów (jest ich ok. 300), np. odpowiedzialnych za raka szyjki macicy. Więc nie wiem po co takie badanie, skoro można nadal nie wiedzieć jak groźnego wirusa można byc nosicielem. I niestety świadomie czy też nie zarażać innych (nie tylko przez sex)
Ja znalzłem w https://www.lmbruss.pl/116-hpv---badania-genetyczne-w-kierunku-raka-szyjki-macicy
identyfikują 37 genotypów. Koszt 171zł + 24zł za zestaw pobraniowy. Oczekują skierowania od lekarza by zrobić pobranie lub proponują udać się z zestawem do dermatologa, który od razu wysnuje podejrzenie czy ewentualne zmiany to wynik działania wirusa HPV
identyfikują 37 genotypów. Koszt 171zł + 24zł za zestaw pobraniowy. Oczekują skierowania od lekarza by zrobić pobranie lub proponują udać się z zestawem do dermatologa, który od razu wysnuje podejrzenie czy ewentualne zmiany to wynik działania wirusa HPV
A czy wirus HPV jest naprawdę tak groźny? Czy będąc zainfekowanym, można zachorować nawet na raka? Właśnie nie jestem pewna czy czegoś nie złapałam ostatnio od mojego chłopka. Dowiedziałam się, że jakiś czas temu był na dyskotece i niestety mnie zdradził. Teraz chyba mnie przekazał jakieś dziadostwo. Szkoda, że wcześniej nie wiedziałam jak z niego typ. Teraz chyba nie pozostaje mi nic innego jak wykonać diagnostykę infekcji i wirusa HPV w MediStore. Mam nadzieję, że nie będę mieć tego wirusa... A czy ktoś z was miał może do czynienia z HPV?
Mam wirusa HPV i to niestety wysokiego ryzyka onkologicznego, czyli mam duże szanse, że kiedyś tam (za rok a może za 20 lat) dopadnie mnie jakiś paskudny rak :( Wiem o tym od ponad 2 lat, nie wiem ile czasu mam to świństwo. Dowiedziałam się przez przypadek. Wyszła mi słaba cytologia i lekarka zaleciła różne dodatkowe badania żeby szukać przyczyny, bo zawsze cytologia wychodziła mu dobrze. Zrobiłam też badania na wirusa HPV z typowaniem od razu (żeby wiedzieć jaki konkretnie typ wirusa złapałam). No i zdziwko, mam wirusa i to niestety tego z paskudnej odmiany. Od tego czasu czuję się jak na tykającej bombie. Jedyne co mi pozostaje to cytologia zalecana przynajmniej raz w roku. I tyle...
Zbadać zawsze się możesz. HPV można się zarazić nie tylko przez sex niestety. Moja ginekolog powiedziała mi, że takie świństwo mogłam najzwyczajniej w świecie złapać w publicznym wc siadając na deskę po zarażonej osobie :(
Zbadać zawsze się możesz. HPV można się zarazić nie tylko przez sex niestety. Moja ginekolog powiedziała mi, że takie świństwo mogłam najzwyczajniej w świecie złapać w publicznym wc siadając na deskę po zarażonej osobie :(
Uzyskałam ostatnio wyniki z cytologii i niestety ale okazało się, ze mam wirusa hpv. Ogólnie postanowiłam zrobić sobie bardziej szczegółówe badanie bo na wizytę jestem zapisana za miesiac i nie chcę czekać. Interesuje mnie badanie ze strony drwenerolog . Jaki panel najlepiej wybrać? Bo widziałam ze jest ich wiele.
Poza tym jak wygląda leczenie? Będą mnie leczyli jakimiś globulkami czy czymś takim?
Poza tym jak wygląda leczenie? Będą mnie leczyli jakimiś globulkami czy czymś takim?
Sama jestem nosicielką wirusa hpv i to wysokoonkogonnego i jak się dowiedzialam to wpadłam w panike, naprawdę wiele nocy przepłakałam. Zanim doszłam do siebie i uświadomiłam sobie, że płacz niczego nie da i trzeba zacząć działać. Jestem zapisana na kolposkopię ale dopiero za 2 miesiace. Robiłąm testy z tej strony, polecił mi je lekarz, w moim przypadku konieczne było zrobienie tego najbardziej kompleksowego testu, Zaraził mnie partner, który wczesniej miał wybujałe życie intymne (niestety ale również podczas naszego związku). Jeśli masz podejrzenia, ze zostałaś zarażona od partnera to również i Tobie polecam taki test, będziesz pewna ze nic Cię nie dopadło. A i nie stresuj się tak bo ponoć jesi leczysz to ryzyko dostania raka jest praktycznie zerowe.
No własnie nie wiem jaki mam rodzaj wirusa, cytologia pokazała zakazenie ale nie pokazała rodzaju wirusa. Szczerze to nie wiem kiedy i od kogo się zaraziłam bo ostatni raz byłam u ginekologa prawie 7 lat temu (wiem głupota ale wiecznie miałam coś ważniejszego na głowie, obecnie żałuję, że tak do tego podeszłam). Mój facet jest również zapisany do lekarza, ciekawi mnie co mu powiedzą.
Z cytologii nie wychodzi niestety jakiego wirusa posiadasz tak więc ważne jest zrobienie sobie dodatkowych badań. Ktore pokażą jaki jest to wirus bo jest ich bardzo wiele. Zarówno niskoonkogenne jak i te wysokonkogenne. W cytologii wychodzą jedynie zmiany na szyjce macicy, ważne jest aby robić co roku badanie bo można wykryć potencjalne zmiany i potem wprowadzić leczenie. Z rakiem tak jest, jak się kontrolujez to nie ma obaw ale jak chodzisz co kilka lat to ryzyko jest większe.
Nawet u siebie tego nie podejrzewałam, bo nie mieliśmy żadnych objawów, nie miałam zadnych brodawek czy kłykcin. Wczesniej wiedzialam czym jest hpv, czytałam czym sa kłykciny bo miała moja kolezanka, ale u siebie tego nie zaobserwowałam. Mój facet również nie miał zadnych objawów. Po prostu wybrałam się na rutynowe badanie do lekarza bo uznałam, ze już trzeba i wyszły takie kwiatki. Ogolnie zapisałam się dzisiaj na kolposkopię ale mam dopiero za miesiąc, prywatnie ale masakra z tymi terminami.
Ja zawze szukam na znanym lekarzu opinii i wolnych terminów, cen etc
__________________
https://best-med.pl/reumatologia/
__________________
https://best-med.pl/reumatologia/
Hej, mam podobny problem lekarz dermatolog-wenerolog powiedziała mi, że wykonanie takiego testu nic w zasadzie nie daje bo większość jest obciążona i lekarze nie wiedzą i tak co z tym robić, a kasa wydana. Jeśli masz dobrego ginekologa to proszę poleć go bo ja się męczę. Jestem odsyłana od drzwi do drzwi, leczenie trudne, diagnoza też trudna do postawienia.. Zdania podzielone. Leczyłam się aldarą, ale krótko bo delikatnie rzecz ujmując dostawałam szału (świąd, pieczenie..grzybica.. nadżerka) po aplikacji leku. Zmieniłam lekarza i dostałam kolejną diagnozę: to nie jest zakażenie hpv, ale zmiany są i mają się dobrze, ja niekoniecznie.. Utknęłam. Oczywiście każdy lekarz ma swoje zdanie.. to wymrażanie, to czekanie, to aldara-maść.... Ogólnie w tej sprawie odwiedziłam 5 lekarzy (3 dermatologów 2 ginekologów) wdłg.nich dwóch uważa, że to kłykciny, a trzech, że nie..