Widok
a co myslisz, ze za granica to jest raj i praca lezy na ulicy??? Ci, ktorzy przebywaja od kilku lat maja problemy z utzrymaniem swojej, co dopiero mowic o nowej.A praca najczesciej na part-time, czesto trzeba miec ich kilka by dobic do pelnego etatu.Do tego narastajaca niechcec tubylcow do Polakow, mam na mysli Anglie i Irlandie.Praca dostepna w sektorze porzadkowo- uslugowym, czyli sprzatanie, kelnerowanie, ukladanie towaru na polkach, itp czyli zawodowo sie nie rozwiniesz;)Placa 8,64E na godzine, przez agencje 7E.
O lepszej pracy zapomnij, nawet jak masz wyksztalcenie i doswiadczenie, tu nie ma to najmniejszego znaczenia.Liczy sie jezyk i twarda d*pa. TAkie a realia na dzien dzisiejszy.Wiekszosc Polakow przebywajacych za granica tak wlasnie zyje, a jezdzac na urlop do Ojczyzny, zawiesza cale zloto na szyji, zeby pokazac sasiadom i rodzinie, ze im sie powodzi,a na codzien ze szmata w rece lub na zmywaku.
Wszyscy chca wyjezdzac z kraju, bo myslicie ze jest tam lepiej, ja uwazam ze nie jest, ale to moje zdanie.
O lepszej pracy zapomnij, nawet jak masz wyksztalcenie i doswiadczenie, tu nie ma to najmniejszego znaczenia.Liczy sie jezyk i twarda d*pa. TAkie a realia na dzien dzisiejszy.Wiekszosc Polakow przebywajacych za granica tak wlasnie zyje, a jezdzac na urlop do Ojczyzny, zawiesza cale zloto na szyji, zeby pokazac sasiadom i rodzinie, ze im sie powodzi,a na codzien ze szmata w rece lub na zmywaku.
Wszyscy chca wyjezdzac z kraju, bo myslicie ze jest tam lepiej, ja uwazam ze nie jest, ale to moje zdanie.
Ja mam nieco inne zdanie. Owszem o prace w UK nie jest łatwo, ale da się ją znaleźc bez znajomości nie to co tu. Po drugie żadnej nienawiści do Polaków (sorry, chyba tylko ze strony innych Polaków) nie zaobserwowałem a to pewnie dlatego ,że bez imigrantów to Anglicy musieliby się pewnie sami zabrac do tych prac których nie chcą wykonywac bo są za ciężkie, niewdzięczne a poza tym za bardzo się szanują żeby je wykonywac, no i wolą zasiłek. Plusy są takie ,że dostaje się normalną umowę a nie jakąś o dzieło i teraz najlepsze: minimalna pensja wystarcza na w miarę godne życie!!! W polsce nie do pomyślenia !!! Po prostu np. za najniższą stawkę godzinową kupisz 4 litry benzyny tu 1 litr i tak jest prawie ze wszystkim.
A ja mieszkam w Norwegii i wiem ze jest lepiej. W Polsce pracowalam w szkole za grosze, to woalalam gary zmywac w Norwegii. Wystarczy się jezyka nauczyc, jak wszędzie, bez tego ani rusz, i mozna albo zmywac gary do konca zycia, co nei zmienia faktu ze miec godziwe zycie, ale dac cos z siebie i isc dalej. Przynajmniej w tym kraju twoje starania nie idą na marne.
I mam wrażenie, że tutaj praca leży na ulicy, tylko nikmu (polakom tutaj) nie chce się schylic i podniesc. Kazdy tylko chodzi pierniczy narzeka, a nikt nie zacznie się jezyka uczyc, nie zacznie dzownic, szukac pytac, lepiej siedziec na socjalu i narzekac.
Nie czaruj sie kolego, jak sam nie zaczniesz szukac, nie zaryzykujesz, to nikt nic za Ciebie nie zrobi
I mam wrażenie, że tutaj praca leży na ulicy, tylko nikmu (polakom tutaj) nie chce się schylic i podniesc. Kazdy tylko chodzi pierniczy narzeka, a nikt nie zacznie się jezyka uczyc, nie zacznie dzownic, szukac pytac, lepiej siedziec na socjalu i narzekac.
Nie czaruj sie kolego, jak sam nie zaczniesz szukac, nie zaryzykujesz, to nikt nic za Ciebie nie zrobi