Widok
ginekolog wejherowo
obecnie po ciąży szukam nowego ginekologa, proszę o jakiś kontakt....w czasie ciąży chodziłam do dr Foltmana i na pierwszy rzut oka to bardzo miły i profesjonalny lekarz, ale to nie prawda....dzięki niemu męczyłam się 44 godziny na porodówce-bez wód płodowych i postępu porodu ( po 44 godzinach zrobiono mi cesarkę), poza tym nie mogłam na niego liczyć w czasie ciąży tzn. w ostatnim miesiącu ciąży kiedy kobieta powinna być pod szczególną obserwacją (tym bardziej że gromadziłam zbyt dużo wody i puchłam ) dr Foltman powiedział mi że nie muszę już do niego przychodzić, bo przecież już wypisał mi zwolnienie do końca ciąży; w końcu sama zgłosiłam się do szpitala...
alime ja Ci odradzam dr Bieżyńskiego z Orłowa, jest mega naciągaczem, a wiem,że jednej z forumek nie powiedział o martwym płodzie, który nosiła w sobie, tylko po to aby do niego jeszcze pochodziła. Dodatkowo wiem,że nie jedna dziewczyna straciła ciąże przez niedopatrzenie i olewactwo tego lekarza. Jest takim samym konowałem jak dr P.Minowski
Ja chodzę do dr K.Maciejewskiego ma on swoje gabinety w Gdyni, ale jest ordynatorem w Wejherowie. Na razie nie mam do niego zastrzeżeń, a wybrałam go gdyż prowadził 2 ciąże mojej siostry,która urodziła bardzo szybko i ma zdrowe i piękne córeczki.
Ja chodzę do dr K.Maciejewskiego ma on swoje gabinety w Gdyni, ale jest ordynatorem w Wejherowie. Na razie nie mam do niego zastrzeżeń, a wybrałam go gdyż prowadził 2 ciąże mojej siostry,która urodziła bardzo szybko i ma zdrowe i piękne córeczki.
wiem ze kazdy lekarz ma dobre i zle opinie u w/w bylam pod opieka od 2 m-ca ciazy i wszystko bylo super u niego jest cala moja zeńska czesc rodziny i znajome wiec mam wiele opinii o nim jak narazie pozytywne i mam nadzieje ze bedzie tak dalej... a gdzie moge znalesc ta opinie forumki o nim bo niestety szukalam i nie znalazlam
prawda jest taka ze wszystko jest ok to momentu kiedy nie pojawiaj sie problemy z ciaza. wtedy okazuje sie tak na prawde czy lekarz jest dobry.Moja bratowa chodzila do niego prywatnie przez cala ciaze, a gdy juz byl czas porodu, to prez 5 godzin byla w poczekalni bo "nie bylo lozka". a foltman olal sprawe.....
Przyznaję dr Maciejewski nie jest wylewny,może niektórzy uważają, że szorstki - też tak myślałam, dopóki nie poznałam go bliżej. Jego interesuje stan kobiety i dziecka, interesują go fakty,ale nie narzekam na wszystkie moje pytania odpowiada zawsze sposób dla mnie zrozumiały, dziecko na każdej wizycie mierzy, waży po czym daje mi trochę radości, odwraca monitor i pozwala mi się cieszyć widokiem mojej małej. Nauczyłam się cenić u niego konkret, bez zbędnego "miauczenia".
A jeśli ktoś chce mieć ciepłego i czułego lekarza, niech punka do innych drzwi, bo u Maciejewskiego tego nie dostanie. Tu dostanie jedynie konkret informacji, danych odnośnie dziecka i swojego stanu. Mnie interesuje to drugie niż ćwierkanie mi do ucha - od tego mam męża,a od lekarza oczekuje rzetelnych danych i zdrowego rozsądku i poleceń co mam robić,a także pomocy w szpitalu.
A jeśli ktoś chce mieć ciepłego i czułego lekarza, niech punka do innych drzwi, bo u Maciejewskiego tego nie dostanie. Tu dostanie jedynie konkret informacji, danych odnośnie dziecka i swojego stanu. Mnie interesuje to drugie niż ćwierkanie mi do ucha - od tego mam męża,a od lekarza oczekuje rzetelnych danych i zdrowego rozsądku i poleceń co mam robić,a także pomocy w szpitalu.
Obecnie będąc w ciąży leczę się prywatnie u dr Maciejewskiego. Jest On ordynatorem w szpitalu w Wejherowie. Wiem, że jeżeli nie ma Go podczas porodu to inny lekarz, akurat obecny wie o ciąży wszystko.
Z mojego doświadczenia jest to lekarz konkretny, miły i na każde pytanie odpowie. Mój wcześniejszy lekarz postanowił mnie pokroić w 5 tygodniu ciąży twierdząc że dziecku nic się nie stanie. Dr Maciejewski stwierdził, że takiej konieczności nie widzi i miał rację. Wszystko pomalutku samo ustępuje.
Z mojego doświadczenia jest to lekarz konkretny, miły i na każde pytanie odpowie. Mój wcześniejszy lekarz postanowił mnie pokroić w 5 tygodniu ciąży twierdząc że dziecku nic się nie stanie. Dr Maciejewski stwierdził, że takiej konieczności nie widzi i miał rację. Wszystko pomalutku samo ustępuje.