Re: ogrzewanie podłogowe
Dowaliłaś!!!
Odejście od tematu to nic zdrożnego na tym forum.
Nie będę poznawał "sztuki budowlanej", bo nie kupuję krowy, aby napić się mleka.
Zatrudniłem firmę ("fachowca")...
rozwiń
Dowaliłaś!!!
Odejście od tematu to nic zdrożnego na tym forum.
Nie będę poznawał "sztuki budowlanej", bo nie kupuję krowy, aby napić się mleka.
Zatrudniłem firmę ("fachowca") legalnie, z umową, w której zobowiązał się wykonać remont łazienki "zgodnie ze sztuką budowlaną". Efekty opisałem wyżej.
Wybierając "fachowca" postawiłem na tego, który chciał z umową i podparł się "sztuką budowlaną". Wyszedłem na tym, jak Zabłocki na mydle.
Dzisiaj (dlatego tak długo nie odpowiadałem) słysząc "sztuka budowlana" nie dostaję już drgawek, bo "sztuka budowlana" się nie obroniła. Ale to już inna historia.
zobacz wątek