Odpowiadasz na:

Re: harpagan 37

Obiad w bazie jem dopiero gdy uznam, że już starczy. Inaczej wiem, że nie wyszedłbym na drugą pętlę - po prostu wiem:) Jeśli się zatrzymam, wybiję z transu i siądę w ciepłym - poddam się.
... rozwiń

Obiad w bazie jem dopiero gdy uznam, że już starczy. Inaczej wiem, że nie wyszedłbym na drugą pętlę - po prostu wiem:) Jeśli się zatrzymam, wybiję z transu i siądę w ciepłym - poddam się.

Na trasie jem suszone owoce, banany, bułki wcześniej przygotowane i batoniki (zwykłe - te sportowe smakują jak świeczka, a przynajmniej tak sobie smak świeczki wyobrażam:D).

Grunt to dużo pić (najlepiej izotonik).

zobacz wątek
15 lat temu
~Bąbalina

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności