Re: histeria dziecka w sklepie i reakcje otoczenia
oj zaraz jest nieprzyjemnie... o 6 jestem na forum, bo wstaję po 5 tylko wtedy mam czas dla siebie na kawkę i chwilkę w necie. Poza tym nic nie mam do kasjerki, jest miła, znam ją. Po prsotu...
rozwiń
oj zaraz jest nieprzyjemnie... o 6 jestem na forum, bo wstaję po 5 tylko wtedy mam czas dla siebie na kawkę i chwilkę w necie. Poza tym nic nie mam do kasjerki, jest miła, znam ją. Po prsotu zwracam uwagę na to, że nie przyszłoby mi do głowy komentować cudzego dzieciaka. I tyle.
zobacz wątek