Re: histeria dziecka w sklepie i reakcje otoczenia
"Nie znasz mojego dziecka i nie wiesz jakie mam z nim problemy. Jest bardzo nieposłuszny, mega uparty.
Przynajmniej nie jest rozwrzeszczanym histerykiem, bo takie zachowanie szybko...
rozwiń
"Nie znasz mojego dziecka i nie wiesz jakie mam z nim problemy. Jest bardzo nieposłuszny, mega uparty.
Przynajmniej nie jest rozwrzeszczanym histerykiem, bo takie zachowanie szybko ukróciłam. "
zamienil stryjek siekierke na kijek, nie masz sie czym szczycic, zamiast pouczac innych zajmij sie swoim dzieckiem, bo widac masz jeszcze sporo pracy do wykonania, skoro sama piszesz, ze jest bardzo nieposluszny
swoje zlote rady i metody wychowawcze udoskonalaj w procesie wychowawczym wlasnego dziecka a nie dowartościowujesz sie tym, jakie inni maja niewychowane, rozhisteryzowane bachory
i przyjmij do wiadomosci, ze to , ze twoje metody zadzialaly w przypadku twojego dziecka(choc jak sama piszesz nie do konca, skoro masz bardzo krnabrne dziecko)nie jest zadnym gwarantem sukcesu w przypadku innych dzieci
"Jeśli już teraz nie radzisz sobie ze swoim dzieckiem, nie potrafisz nad nim zapanować to co będzie za 10 lat? Będziesz twierdziła, że to napewno nie twój syn pobił kolegę, zabił kota itd. skrajne zachowania? Czy powiesz, że zawsze był trudnym dzieckiem i to cię ma rozgrzeszyć? Może trzeba skorzystać z wiedzy i doświadczenia specjalistów?"
a te pytania to moze najpierw sama sobie zadaj, potem innym zycie ukladaj jak juz swoje bedziesz miala jak w pudeleczku i wzorcowo wychowane dziecko
nigdy nie zrozumiem tej dziwnej przypadlosci, ze im wiecej ktos ma do naprawiania we wlasnym ogrodku( czy to zwiazek czy wychowanie dzieci) tym bardziej wpieprza sie w cudze, wytyka, wymadrza sie, bulwersuje,zlote rady posyla etc.
a juz najwiecej o wychowaniu dzieci od zawsze wiedza ci co sami ich nie maja, ewentualnie faceci, ktorzy do wychowania dzieci swoich praktycznie reki nie przylozyli(zona lub otoczenie odwalalo czarna robote)
zobacz wątek