Re: histeria dziecka w sklepie i reakcje otoczenia
Dobrze piszesz AgaB.Ja miałam kilka razy taka sytuacje,że młody coś marudził i jakieś fochy walił.Czasem zazwyczaj starsze babcie coś tam gadały ja ogólnie nie zwracam na to uwagi.Czasem odpowiem...
rozwiń
Dobrze piszesz AgaB.Ja miałam kilka razy taka sytuacje,że młody coś marudził i jakieś fochy walił.Czasem zazwyczaj starsze babcie coś tam gadały ja ogólnie nie zwracam na to uwagi.Czasem odpowiem jak walnie coś głupiego bo co ona może wiedzieć o moim dziecku czy ja mu coś zrobiłam,czy ma histerie,czy się czegos przestraszył itp.Pracowałam na kasie i nigdy nikomu nic nie powiedziałam wybrałam taki zawód to pracuje i tyle.Dużo dzieci ma różne swoje fanaberie czy fochy itp.A w domu to je se moge uczyć a jak w sklepie pokaże,ze płaczem coś dziecko wymusi żeby inni nie patrzeli krzywo to napewno dziecko się niczego nie nauczy.
zobacz wątek