zamówiłęm pizzę z "darmowym starterem play" w dowozie (za który zapłaciłem ileś tam zł więcej), za pizzę płaciłem gotówką, przyjechał pizzaboy, zapłaciłem, pytam gdzie starter, on zdziwiony jaki starter, informuję go o ich własnej "promocji" po czym stwierdza że mam sobie zadzwonić do lokalu, ja na to że nie będę dzwonił i niech zabiera pizzę i oddaje kase, a on bezczelnie poszedł.