hmmm
AKT III
Aktorka zeszła ( z gracją ;)) z "desek" podeszła do WIDZA w pierwszym rzędzie (kolejny trzepot rzęs i głębokie spojrzenie wywołane rumieńcem owego widza) , skubnęła arbuza (mniami) i...
rozwiń
AKT III
Aktorka zeszła ( z gracją ;)) z "desek" podeszła do WIDZA w pierwszym rzędzie (kolejny trzepot rzęs i głębokie spojrzenie wywołane rumieńcem owego widza) , skubnęła arbuza (mniami) i poszła na obiad.
Ile można patrzeć (z pustym żołądkiem) jak ktoś wcina?!
BIS'ów nie będzie! (ukłon od drzwi)
zobacz wątek