Cudowni barmani (w szczegolnosci Pan w okularach i chlopak z dolnego baru/weekendy). Naprawde milutkie, urucze kelneki.Oczywiscie to wszystko dzieki swietnym wlascicielom ktorzy zachowuja sie jak prawdziwi gospodarze :))) Ale NIESTETY posiadaja nieprzyjemna blond selekcjoner ktora nie potrafi "obcinac" gosci dyskretnie (sama nie wyglada, ze tak powiem rewelacyjnie)i mam wrazenie, ze zlosliwie nie wpuszcza naprawde fajnych ludzi (takie "brylanty gdanskie") bo? no wlanie nie wiem..niewiadomo. .....i niestety ochrona ktora reaguje na prosby ingenercji w dana sytuacje rozkladaniem rak!!! :(
ps. meczyl mnie to..dlatego zostalo napisane, ale bedziemy przychodzili i staralisie nie zwracac uwagi na te minusy. Pozdrawiam.