Re: mialam byc styczniowa mama...kilka pytan
Ja też miałam być styczniową mamą...poroniłam w 11 tygodniu:( Też cały czas siedzę na różnych forach i czytam...badań jest mnóstwo, tylko nie wiadomo co tak na prawdę zrobić. Na razie zrobiłam...
rozwiń
Ja też miałam być styczniową mamą...poroniłam w 11 tygodniu:( Też cały czas siedzę na różnych forach i czytam...badań jest mnóstwo, tylko nie wiadomo co tak na prawdę zrobić. Na razie zrobiłam sobie badania takie jak: cytomegalia, chlamydia, listerioza, toksoplazmoza, tarczyca, na przeciwciała antykardiolipidowe, krzepnięcie krwi....i teraz czekam na wyniki. Myślę jeszcze o innych badaniach ale na razie się wstrzymałam. Miałam też już badanie kontrolne i jest już wszystko ok. Nie miałam łyżeczkowania, więc szybciej doszłam do siebie (fizycznie). Dla mnie na razie najlepszym lekarstem jest czas, każdego dnia jest mi łatwiej. Mam też nadzieję, że uda mi się zajść w ciąże i urodzić zdrowego dzidziusia. Lekarz pozwolił mi się starać już po 2 normalnym cyklu, ale ja nie wiem czy będę już gotowa....panicznie boję się kolejnej ciąży, chociaż o niej marzę... Dziewczyny dajcie nam nadzieję i piszcie jeżeli udało Wam się zajść w ciąże po poronieniu i urodzić ślicznego bobasa:)
zobacz wątek