Odpowiadasz na:

Re: mialam byc styczniowa mama...kilka pytan

Ja też mogę coś powiedzieć o usg we wczesnym stadium ... usg dopochwowe jest dużo bardziej wyraźne niż brzuszne, ale stanowi większą ingerencję w ciało kobiety. Jeśli ciąża jest od samego początku... rozwiń

Ja też mogę coś powiedzieć o usg we wczesnym stadium ... usg dopochwowe jest dużo bardziej wyraźne niż brzuszne, ale stanowi większą ingerencję w ciało kobiety. Jeśli ciąża jest od samego początku słabsza - o czym ani my ani lekarz może jeszcze nie wiedzieć - częste usg może zaszkodzić ... w moim przypadku I ciąży miałam za często takowe robione i po drugim zaczęły się plamienia, które nasilały się po każdym następnym aż w końcu po ostatnim dostałam krwotoku. Oczywiście moja ciąża była od samego początku "słaba" i prędzej czy później do poronienia by zapewne doszło, ale że leżałam w "dupnym" szpitalu to robiono mi je codziennie ... i po każdym z nich coraz gorzej się czułam, następowały jakieś skurcze, plamienia etc ... dopiero w klinice rozrodczości w Białymstoku poinformowano mnie o tym, że każda ingerencja "w kobietę" we wczesnym stadium ciąży jest ryzykiem i bez potrzeby nie należy tego robić ... Drugi raz tego błędu nie popełnię i z pewnością wolę robić betę co 2 dni niż latać za często na usg żeby tylko zobaczyć fasolkę ...

zobacz wątek
16 lat temu
~Hania

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry