Re: mialam byc styczniowa mama...kilka pytan
Aga, wiem co czujesz ... nadzieja zawsze umiera ostatnia ... a z tymi objawami to też ciekawe ... czasem dziewczyny na forum piszą, że mimo tego, że objawy nagle im przeszły to i tak donosiły...
rozwiń
Aga, wiem co czujesz ... nadzieja zawsze umiera ostatnia ... a z tymi objawami to też ciekawe ... czasem dziewczyny na forum piszą, że mimo tego, że objawy nagle im przeszły to i tak donosiły szczęśliwą ciąże ... a te, które mają to ich fasolka nie żyje ... w sumie to wszystko niepojęte i bardzo indywidualne, nawet nie zależy od osoby tylko po prostu od samej ciąży ...
zobacz wątek