Odpowiadasz na:

Re: miejsca przyjazne mamom

hmm, obojętnie kim jest monia, to wyraziła w sumie moje odczucia... Ale ja ich nie chciałam podawać w tak drastycznej formie, bo tak, jak pisałam wyżej - rozumiem, że czasem trzeba (czasem to nie... rozwiń

hmm, obojętnie kim jest monia, to wyraziła w sumie moje odczucia... Ale ja ich nie chciałam podawać w tak drastycznej formie, bo tak, jak pisałam wyżej - rozumiem, że czasem trzeba (czasem to nie znaczy, że zawsze trzeba w miejscu publicznym, bo czasem można się schować na uboczu:)), poza tym rozumiem, bo szanują trud rodzicielstwa. Niestety w Polsce (nie wiem, jak jest w innych krajach, bo się tym nie interesowałam) jest za mało miejsc wydzielonych do karmienia i przewijania, gdzie mama miałaby zapewniony spokój i intymność, a inni nie musieliby się "gorszyć" (nadal uważam, że to nieodpowiednie słowo, ale jakoś nie mogę wymyślić lepszego, może to przez to, że jestem chora...).

zobacz wątek
15 lat temu
Wercia05

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry