Re: miesięczne dziecko i nic nie śpi
Mój synek do 4 miesiąca przesypiał 7 godzin na dobę. Kiedy spał, ja pilnowałam smoczka, podobnie jak autorka postu. Nikt mi nie wierzył, kiedy opowiadałam co się dzieje. Odwiedziliśmy 2...
rozwiń
Mój synek do 4 miesiąca przesypiał 7 godzin na dobę. Kiedy spał, ja pilnowałam smoczka, podobnie jak autorka postu. Nikt mi nie wierzył, kiedy opowiadałam co się dzieje. Odwiedziliśmy 2 neurologów,masę prywatnych pediatrów i nic. Dopiero jak sama, zaczęłam czytać fora zrozpaczonych matek z podobnymi problemami zaczęłam wyjaśniać kilka podejrzeń (moich). Po pierwsze refluks - potwierdzony na pierwszym (prywatnym) usg, tak silny, że nie było wątpliwości. Synek nie ulewal, więc nikt na to nie wpadł. Wprowadzono leczenie, w spaniu nic się nie poprawiło. Niepokoiło mnie również prężenie dziecka, w trakcie jedzenia, brak przytulania-wtulania, ciałko wykręcone w jedną stronę. No ale przecież 2 neurologów nic nie zuważyło. Pojechałam do p. Mocek i okazało się, że syn ma wzmożone napięcie mięśniowe!! Po pierwszych ćwiczeniach spał 4 godziny, nie przyzwyczajona co chwilę do niego zagladałam czy żyje. A więc spanie poprawilo się sporo. Ale, no właśnie ale.... Zrobiłam badanie kalu, ogólne - liczne pasma sluzu i inne nieprawidłowości. Wizyta u gastroenetorologa dr Brodzickiego, dokladniejsze badania - wynik - alergia pokarmowa na laktoze. Wprowadzenie nutramigenu - nastepna porawa snu. Do 8 miesiąca był spokój ale zaczęły wychodzić zęby i problemy ze spaniem zaczęły się od nowa. Znowu śpimy po kilka godzin na dobę, chociaz zdarza się, że 4 godziny ciągem w nocy, a to juz sukces. Pozdrawiam.
zobacz wątek