Re: mieszkania na pustkach
Ja mieszkam na ul.Źurawia. Mieszka mi się fatalnie!!!! Sąsiedzi konfidenci. Taka sprzątaczka potrafi stanąć pod drzwiami z właśnie wychodzącą emerytka z mieszkania i bez krempacji obrabia ci...
rozwiń
Ja mieszkam na ul.Źurawia. Mieszka mi się fatalnie!!!! Sąsiedzi konfidenci. Taka sprzątaczka potrafi stanąć pod drzwiami z właśnie wychodzącą emerytka z mieszkania i bez krempacji obrabia ci d...pe pod samymi drzwiami.Ostatni raz okno otwierałam we wrześniu bo co chwile palą w piecu śmieci. Okna i parapety są tak brudne od sadzy że domyć nie można. Na klatce od pieca śmierdzi tak że chwilami mam wrażenie że mieszkam na Ślasku
zobacz wątek