Re: mieszkanie
no właśnie, dlatego moje szczęście, że jest mama i jest gdzie mieszkać i jakoś się do tego dogadujemy i jest ok i nie musze płacić za wynajem lub drzeć koty. Ale to i tak marna pociecha... Swoje...
no właśnie, dlatego moje szczęście, że jest mama i jest gdzie mieszkać i jakoś się do tego dogadujemy i jest ok i nie musze płacić za wynajem lub drzeć koty. Ale to i tak marna pociecha... Swoje to swoje.
zobacz wątek