Re: mieszkanie
Agatha, ok....wszystko zalezy od ludzi, ale "młodzi powinni mieszkac sami", sami próbowac zycia, zdobywac doświadczenia małżeńskie, bez dodatkowych dobrych rad, bez podsłuchiwania....
rozwiń
Agatha, ok....wszystko zalezy od ludzi, ale "młodzi powinni mieszkac sami", sami próbowac zycia, zdobywac doświadczenia małżeńskie, bez dodatkowych dobrych rad, bez podsłuchiwania.
wiesz ja nie widze nic strasznego mieszkania z rodzicami, ale w dużym domu, gdzie przynajmniej jedno piętro należy do młodych, drugie do tesciów, rodziców. Ale nie w trókę, czy w czwórke w 2 pokojach. Mieszkałam tak przez rok, mimo iz mam super teściowa i nieco mniej fajnego teścia, to jestem w pełni szczęśliwa, że mamy swoje mieszkanie.
Tak naprawde, to za mieszkaniem trzeba bylo sie rozlgądać jakis rok temu, teraz to juz naprawde trzeba mieć duzo szcześcia, aby coś dostać, a może wygrać totka, albo zarabiac bojońskie sumy.
zobacz wątek