Widok
My w PKO czekaliśmy z 3 tygodnie na szczęście się udało
http://www.pozytywnafotografia.pl - fotografia ślubna z duszą
kasia@pozytywnafotografia.pl
tel: 0668 551 701
NIP: 532-184-92-85
Legalnie działająca firma ;)
kasia@pozytywnafotografia.pl
tel: 0668 551 701
NIP: 532-184-92-85
Legalnie działająca firma ;)
Zakup mieszkania od dewelopera:
1.NORDEA Bank 4tygodnie odzial w Sopocie...Brawo !!!ale prosilbym o bardziej szczere rozmowy i negocjacje na temat kredytu.
2.DnB NORD 6tygodni: Odzial w Gdyni na Swietojanskiej Pan Radoslaw polecam!!!
3.Deutsche Bank: Nie polecam!!!Z powodu panoszenia sie i traktowania klienta jak najgorsze zlo,ktore musi pzyjsc po kredyt na kolanach.porazka i rezygnacja
1.NORDEA Bank 4tygodnie odzial w Sopocie...Brawo !!!ale prosilbym o bardziej szczere rozmowy i negocjacje na temat kredytu.
2.DnB NORD 6tygodni: Odzial w Gdyni na Swietojanskiej Pan Radoslaw polecam!!!
3.Deutsche Bank: Nie polecam!!!Z powodu panoszenia sie i traktowania klienta jak najgorsze zlo,ktore musi pzyjsc po kredyt na kolanach.porazka i rezygnacja
Pozbywanie się kart kredytowych jest bez sensu. Tak przynajmniej jest na całym świecie. Karta kredytowa to dowód na twoją wiarygodność.
Tylko jest jeden warunek - wszystkie spłaty muszą być dokonywane w terminie bez nawet dnia poślizgu. W przeciwnym razie będzie to brana na twoją niekorzyść i bank, do którego występujesz o przyznanie kredytu może sie dłużej zastanawiać nad jego przyznaniem. Spłacaj karty kredytowe i nie rób debetów na kontach ! Tyle w temacie!
Tylko jest jeden warunek - wszystkie spłaty muszą być dokonywane w terminie bez nawet dnia poślizgu. W przeciwnym razie będzie to brana na twoją niekorzyść i bank, do którego występujesz o przyznanie kredytu może sie dłużej zastanawiać nad jego przyznaniem. Spłacaj karty kredytowe i nie rób debetów na kontach ! Tyle w temacie!
Karty kredytowe są wredne, musisz je spłacić, zamknąć i otrzymać potwierdzenie tych operacji. Niestety to nie wszystko, saldo twojej karty będzie wisiało w BIK-u i przez minimum miesiąc będzie tak jakbyś dalej miał zadłużenie. Dużo zależy od banku (a właściwie od dobrej woli dyr. placówki), w którym starasz się o kredyt bo istnieje możliwość zapytania międzybankowego w sprawie twoich kart. Jeśli się ma pecha to jest masakra, ale czasem w 4-6 tyg. można dostać kredyt.
Całkowicie się nie zgodzę z Tobą. Karty kredytowe są dla ludzi świadomych i potrafiących się nimi posługiwać. Jest mnóstwo informacji w internecie UCZĄCYCH jak korzystać z kart kredytowych. wystarczy poszukać, poczytać i można na prawdę dużo zyskać. Ja sobie nie wyobrażam, żebym nie miał karty kredytowej. Poza tym karta kredytowa jest doskonałym narzędziem budowania sobie historii kredytowej w BIK-u. Jak chcesz wnioskować o kredyt hipoteczny a nie masz historii kredytowej w BIK (nie brałeś/aś nigdy żadnych kredytów) to na 95% dostaniesz decyzję negatywną w banku. Banki nie są zainteresowane klientami bez historii kredytowej - boją się ryzyka. Druga sprawa - Dyrektor placówki - jest akurat osobą, która nie wystawia zaświadczeń do kart kredytowych. Takimi sprawami zajmuje się centrala banku, a Dyrektor może tylko poprosić analityka z centrali o to żeby ruszył swoje cztery litery i w krótszym czasie przysłał opinię o rachunku karty kredytowej. Kolejną rzeczą jest sam procedura zamknięcia karty kredytowej - nie ma to nic wspólnego z pechem - 4- 6 tyg. owszem, ale zależy to od tego w którym momencie okresu rozliczeniowego karty kredytowej złożysz wniosek o zamknięcie tejże karty. Ciekaw jestem co to jest za określenie "zapytanie międzybankowe"???? Jeżeli bank, w którym składasz wniosek kredytowy oczekuje, że zamkniesz kartę kredytową to wystarczy, że przedstawisz mu dyspozycję zamknięcia kraty kredytowej i potwierdzenie przelewu zaległego salda.
...and this is the end.
Z tego jest jeden podstawowy wniosek - wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba się zapoznać z warunkami lub wiedzieć gdzie zapytać...
Jakieś pytania? Piszcie. Postaram się pomóc
...and this is the end.
Z tego jest jeden podstawowy wniosek - wszystko jest dla ludzi, tylko trzeba się zapoznać z warunkami lub wiedzieć gdzie zapytać...
Jakieś pytania? Piszcie. Postaram się pomóc
Jako Doradca proponuje skontaktować się z bankiem do którego składałaś wniosek o kredyt, analityk (lub handlowiec z banku) powinien Ci powiedziec czy jest sens splacania tych zobowiązań no i przede wszystkim ile z nich musi wyć wyczyszczona.
Bank powinien dać Ci wstępną decyzję z warunkami dotyczącymi przedstawienia dokumentów potwierdzających zamkniecie zobowiązań.
Powyższa opcja będzie dla Ciebie najbezpieczniejsza tzn nie narazi Cie na pozbycie się gotówki jeśli okaże się, że mimo wyczyszczenia zobowiązań nie dostaniesz i tak kredytu.
Bank powinien dać Ci wstępną decyzję z warunkami dotyczącymi przedstawienia dokumentów potwierdzających zamkniecie zobowiązań.
Powyższa opcja będzie dla Ciebie najbezpieczniejsza tzn nie narazi Cie na pozbycie się gotówki jeśli okaże się, że mimo wyczyszczenia zobowiązań nie dostaniesz i tak kredytu.
też wzięłam kredyt w PEKAO i na decyzję czekałam raptem góra tydzień(chodziło właściwie o dokompletowanie papierów, bo miałam jakieś stare karty kredytowe, których musiałam się pozbyć). Ogólnie bank polecam nie tylko ze względu na ich ekspresowe podejście do tematu.Po przejrzeniu ofert banków ten wydał się najbardziej "ludzki":)Pozdrawiam wszystkich którzy tak jak ja z niecierpliwością czekają na własne mieszkanko:)
noreda - 4tyg
wbk 3,5 tyg
ale niezbędne było donoszenie dokumentów co spowodowało tak długie oczekiwanie.
3 tygodnie i zero odzewu mnie by zaniepokoiło i zadzwoniłbym z pytaniem kiedy będzie decyzja - tak albo nie i równocześnie składałbym papiery do innych banków..
A co DB (ktoś tu wspominiał) doradca z którą miałem do czynienie była ok, umawiała się gdzie ja chciałem i gdzie chciałem natomiast oferta DB dla PLN jest wyjątkowo mało atrakcyjna
wbk 3,5 tyg
ale niezbędne było donoszenie dokumentów co spowodowało tak długie oczekiwanie.
3 tygodnie i zero odzewu mnie by zaniepokoiło i zadzwoniłbym z pytaniem kiedy będzie decyzja - tak albo nie i równocześnie składałbym papiery do innych banków..
A co DB (ktoś tu wspominiał) doradca z którą miałem do czynienie była ok, umawiała się gdzie ja chciałem i gdzie chciałem natomiast oferta DB dla PLN jest wyjątkowo mało atrakcyjna
My mamy kredyt hipoteczny w Millenium,w Pekao SA ROR-a mieliśmy od lat więc do tego banku jako,że jest "nasz" udaliśmy się najpierw;niestety warunki jakie nam zaproponowali były nie do przyjęcia.Wiem,że teraz masa ludzi bierze kredyt w mbanku i Banku Pocztowym;więc może tam popytaj.A prawdę mowiąc ,jeśli ci zależy na czasie,to najlepiej brać kredyt w banku,który współpracuje z deweloperem(o ile kupujesz nowe mieszkanie),tam czekasz na decyzję parę dni...Co do zadatku to nie bardzo wiem,o co dokładnie chodzi,ale na pewno będzie trzeba zapłacić za rzeczoznawcę,który wyceni nieruchomość(niektóre banki mają to za free),opłacac ubezpieczenie mieszkania i czasami żądają tez wykupienia dodatkowego ubezpieczenia na życie.Powodzenia
W PeKaO w Toruniu złożyliśmy wniosek o 8.00 rano o 13.00 zadzwonili, że decyzja jest pozytywna - dostaniemy kredyt. Tydzień czekalismy na rzeczoznawcę. Teraz czekamy na umowę. Podobno całość zajmuje 3-tyg. Ja się strasznie niecierpliwie, choć dopiero drugi tydzien za nami, ale widze ze nie jest zle, z tego co czytam na forum okresy oczekiwania są masakrycznie długie.
my mieliśmy nie miłą sytuacje, Pani która udzielała nam kredytu była strasznie nie miła... już miałam ochote powiedzieć jej kilka słów... ale po chwili przestała rzucać fochami. Ja tu załamana,bo zakładam sobie "pętle na szyję" a ona jeszcze rzuca fochami dlaczego sie spóźniłam (5 min)... masakraaaaaa
[url=http://zasuwaczki.bejbej.pl/]

[/url]

[/url]
Witam wszystkich "oczekujących".
Właśnie jestem przed odebraniem kluczy :)
Korzystałem z usług jednego z doradców Aspiro, za pośrednictwem którego złożyłem wniosek do mBanku, PKO BP. Oprócz tego składałem wniosek w Nordei już bezpośrednio w banku (Oddział w Sopocie na Monciaku - bardzo miła i kompetentna obsługa). Po wcześniejszym sprawdzeniu te trzy banki miały dla mojego przypadku najkorzystniejsze oferty na rynku. Zależało mi na mBanku, gdyż ten miał dla mnie ofertę najlepszą. Wniosek do mBanku i PKO BP złożony ok 5go grudnia. Już w Wigilię udało mi się podpisać umowę kredytową w mBanku - czyli wg mnie bardzo szybko. Udało się wynegocjować naprawdę całkiem niezłe warunki. PKO nie zdążyło w tym czasie kiwnąć palcem w kwestii mojego wniosku. Nordea zdążyła wydać decyzję.
Polecam korzystanie z usług doradców kredytowych. Od nas nie biorą złotówki a dzięki nim jesteśmy w stanie uzyskać dużo lepsze warunki niż bezpośrednio w banku. Śmieszne ale prawdziwe. A opinia, że kredyt jest droższy przez to, że jest w nim ukryta/doliczona marża doradcy jest mitem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Właśnie jestem przed odebraniem kluczy :)
Korzystałem z usług jednego z doradców Aspiro, za pośrednictwem którego złożyłem wniosek do mBanku, PKO BP. Oprócz tego składałem wniosek w Nordei już bezpośrednio w banku (Oddział w Sopocie na Monciaku - bardzo miła i kompetentna obsługa). Po wcześniejszym sprawdzeniu te trzy banki miały dla mojego przypadku najkorzystniejsze oferty na rynku. Zależało mi na mBanku, gdyż ten miał dla mnie ofertę najlepszą. Wniosek do mBanku i PKO BP złożony ok 5go grudnia. Już w Wigilię udało mi się podpisać umowę kredytową w mBanku - czyli wg mnie bardzo szybko. Udało się wynegocjować naprawdę całkiem niezłe warunki. PKO nie zdążyło w tym czasie kiwnąć palcem w kwestii mojego wniosku. Nordea zdążyła wydać decyzję.
Polecam korzystanie z usług doradców kredytowych. Od nas nie biorą złotówki a dzięki nim jesteśmy w stanie uzyskać dużo lepsze warunki niż bezpośrednio w banku. Śmieszne ale prawdziwe. A opinia, że kredyt jest droższy przez to, że jest w nim ukryta/doliczona marża doradcy jest mitem.
Pozdrawiam i życzę powodzenia
Decyzja kredytowa powinna być wydana de facto w ciągu maks 7 dni - to i tak dużo, jak na analizę, jaką trzeba wykonać na podstawie dostarczonych dokumentów.
Niestety najczęściej jest tak, że każdy z pracowników banku - od doradcy, poprzez analityka po pracownika uruchomień - jest zawalony innymi wnioskami i inną pracą, więc jednego dnia skubnie tego wniosku, drugiego nia tamtego.... potem jest inny wniosek bardziej istotny, bo wyższa prowizja lub unikatowy Klient
Heh, znam te sztuczki, sam jestem pracownikiem pewnego banku w tym zakresie i jest to smutne, ale prawdziwe...
Niestety najczęściej jest tak, że każdy z pracowników banku - od doradcy, poprzez analityka po pracownika uruchomień - jest zawalony innymi wnioskami i inną pracą, więc jednego dnia skubnie tego wniosku, drugiego nia tamtego.... potem jest inny wniosek bardziej istotny, bo wyższa prowizja lub unikatowy Klient
Heh, znam te sztuczki, sam jestem pracownikiem pewnego banku w tym zakresie i jest to smutne, ale prawdziwe...
Witam,
Bralismy kredyt razem z moim facetem. Korzystaliśmy z pomocy doradcy kredytowego dewelopera, od którego chcieliśmy kupić mieszkanie. Składaliśmy papiery do PKO BP, PKO SA i BOŚ Banku.
W PKO BP czekaliśmy ok 3 tyg - decyzja negatywna. Wymyślili ,że mój facet jest zadłużony i widnieje w BIK-u co było ewidentnym kłamstwem i nawet po dostarczeniu wyciągu z bazy BIK, gdzie żadnego zadłużenia nie było, nadal trzymali się swojej wersji, że jest zadłużony w ''ich" bazie. Oczywiście mój facet nigdy nie miał nic wspólnego z tym bankiem! Także NIE POLECAM! Straciliśmy mnóstwo cennego czasu.
W PKO S.A też była odmowa, ale tłumaczyli tym, że to był koniec roku i już zakończyli wydawanie nowych decyzji kredytowych. Tutaj za to przynajmniej było szybko.
Natomiast w BOŚ Banku bez problemu kredyt dostaliśmy. Od wydania decyzji pozytywnej w przeciągu 2tygodni podpisaliśmy umowę kredytową. Wypłaty transz kredytu też następowały w wyznaczonych terminach, także jesteśmy zadowoleni.
Pozdrawiam i powodzenia życzę!
Bralismy kredyt razem z moim facetem. Korzystaliśmy z pomocy doradcy kredytowego dewelopera, od którego chcieliśmy kupić mieszkanie. Składaliśmy papiery do PKO BP, PKO SA i BOŚ Banku.
W PKO BP czekaliśmy ok 3 tyg - decyzja negatywna. Wymyślili ,że mój facet jest zadłużony i widnieje w BIK-u co było ewidentnym kłamstwem i nawet po dostarczeniu wyciągu z bazy BIK, gdzie żadnego zadłużenia nie było, nadal trzymali się swojej wersji, że jest zadłużony w ''ich" bazie. Oczywiście mój facet nigdy nie miał nic wspólnego z tym bankiem! Także NIE POLECAM! Straciliśmy mnóstwo cennego czasu.
W PKO S.A też była odmowa, ale tłumaczyli tym, że to był koniec roku i już zakończyli wydawanie nowych decyzji kredytowych. Tutaj za to przynajmniej było szybko.
Natomiast w BOŚ Banku bez problemu kredyt dostaliśmy. Od wydania decyzji pozytywnej w przeciągu 2tygodni podpisaliśmy umowę kredytową. Wypłaty transz kredytu też następowały w wyznaczonych terminach, także jesteśmy zadowoleni.
Pozdrawiam i powodzenia życzę!
Masz rację kolego. Też się cieszę, że spotkałem się z doradcą o którym mowa powyżej. Pan miał naprawdę sporą wiedzę i nie musiałem się płąszczyć przed "sfochowaną PANIĄ z banku". Super obsługa!!! Skorzystałem kiedyś z obsługi innego pośrednika ale to była jedna wielka pomyłka - GOŚCIU zebrał ode mnie papiery i przestał się kontaktować. Bałem się znów "wejść do tej samej wody" i korzystać znów z pośrednika, ale poleciła mi go znajoma, której pomógł w kredycie na firmę. Doradca pomógł mi w wybraniu oferty dobrej dla mnie i już się cieszę ze swojego M - co prawda podpisałem cyrograf na wiele lat, ale nie muszę już wynajmować i bulić do czyjejś kieszeni. Panie Piotrku jak Pan będzie czytał to pozdrawiam. Artur M.
Witam wszystkich, wraz z żoną złożyliśmy wszystkie niezbędne dokumenty u pośrednika mówił że jak by staną na głowie to i w 3 dni załatwi decyzje ale lepiej będzie poczekać do końca tygodnia mija trzeci tydzień i kompletnie żadnej odpowiedzi z banku ani od pośrednika zadzwoniłem osobiście do banku i usłyszałem że brak zdolności kredytowej!!! totalna dezorientacja! o co cho przecież w symulacji było ok więc zadzwoniłem do pośrednika on twierdzi że wszystko jest na dobrej drodze po tym jak go poinformowałem że sam dzwoniłem i uzyskałem powyższą odpowiedź przeją się rolą i sam podobno zadzwonił do banku po czym oddzwonił i powiedział że to jakaś pomyła i że jutro będzie odpowiedź mija kolejny dzień pośrednik milczy wiedziałem że kłamie bo właściciel mieszkania informował mnie że nie było nikogo z banku tym bardziej rzeczoznawcy,właściciele się niecierpliwią a my z żoną nie wiemy co o tym myśleć totalna olewka na człowieka jutro idziemy składać wniosek do innego banku już osobiście cała historia dzieje się w banku pekao sa oddział III w Lublinie pośrednika ujawnię po zakończeniu sprawy tak ku przestrodze
Dzięki za pomoc ale już się wyjaśniło niestety wniosek został odrzucony :-/ powód-brak zdolności kredytowej !!??? w każdej symulacji pekao było ok pośrednik nie widział żadnych przeciwwskazań, chyba mają naprawdę dziwnych analityków, złożyliśmy wnioski do 2 innych banków zobaczymy co będzie jak na razie również nie widzą przeciwwskazań aha pośrednik do dziś się nie odzywa mało nie odbiera telefonów! szok! jeśli ktoś by kiedyś się wybierał do kredythome w Lublinie do pana Piotra B to nie radzę! dam znać co będzie się działo dalej teraz próbujemy w Lukasie i MIllennium
No to ja chyba wszystkich przebiję - 13 tygodni i to nie koniec. Wniosek w Deutsche Bank PBC SA złożony 8 kwietnia 2011. Komplet dokumentów, zdolność - jest, wkład własny ok. 200 tys. zł, wnioskowana kwota 250 tys. zł. Krótko mówiąc dziś jest 7 lipca 2011 a oni nie przygotowali jeszcze umowy, mimo, że wszystko, wg banku, jest OK. Tak więc czekamy na decyzję już ok. 13 tygodni(!!!) i nie zapowiada się, aby na dniach była ona gotowa do podpisania. Przypominam, że później jeszcze trzeba przepisać hipotekę itp.
Na 99% rezygnujemy z tego banku i idziemy gdzie indziej. TOTALNA olewka klienta. Ci ludzie powinni rozdawać ulotki na mieście, a nie decydować o kredytach.
Jeśli chcielibyście dowiedzieć się o szczegółach - zapraszam do korespondencji na detepowiec2@gmail.com
Na 99% rezygnujemy z tego banku i idziemy gdzie indziej. TOTALNA olewka klienta. Ci ludzie powinni rozdawać ulotki na mieście, a nie decydować o kredytach.
Jeśli chcielibyście dowiedzieć się o szczegółach - zapraszam do korespondencji na detepowiec2@gmail.com
jeszcze bardziej pobije poprzednia opinie, wniosek złożony w Polbanku w pażdzierniku 2008 r, opłacony koszt jakiegos niby rzeczoznawcy i co .... i do tej pory nie otrzymalismy żadnej odpowiedzi. Generalnie odradzam ten bank z wlasnego doswiadczenia. polecam pko bp-decyzja w tydzien w zwiazku z tym ze powstaja umowy i decyzje w oddzialach a nie w centrali jak w innych bankach. dzieki pko bp dostalismy wymazony kredyt i nie stracilismy zadatku, pozdrawiam
pko bp sa jest ok. ale co do terminów to u mnie było kiepsko. 8 tyg w sumie. co chwila chcieli nowe dokumenty. ale tu pewnie poszło o kwotę kredytu.
To mój szósty kredyt...
Swoje mieszkanie spłaciłem już prawie z pozostałych czterech, które spłacają lokatorzy.
Nie zarabiam na tym kokosów, ale na emeryturze będę miał kilka należących do mnie mieszkań, na wynajem czy sprzedaż. Nawet jeśli stracą na wartości i 50%, co za różnica, dochód z wynajmu zawsze jakiś będzie, jak nie 2000, to 500zl, ale po spłaceniu kredytu już na czysto.
Tak, chce mi się być obciążonym kolejnym kredytem. Szkoda mi moich pieniędzy, wolę inwestować pieniądze banku.
Swoje mieszkanie spłaciłem już prawie z pozostałych czterech, które spłacają lokatorzy.
Nie zarabiam na tym kokosów, ale na emeryturze będę miał kilka należących do mnie mieszkań, na wynajem czy sprzedaż. Nawet jeśli stracą na wartości i 50%, co za różnica, dochód z wynajmu zawsze jakiś będzie, jak nie 2000, to 500zl, ale po spłaceniu kredytu już na czysto.
Tak, chce mi się być obciążonym kolejnym kredytem. Szkoda mi moich pieniędzy, wolę inwestować pieniądze banku.
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/17773/Alchemicus.html
biorac pod uwage ze kwestia czasu jest kryzys rynku nieruchomosci ktory byl taki jak w USA, na nic sie zda twoje mieszkania. No chyba ze wszyscy wielcy ekonomisci mysla sie twierdzac ze polske czeka wielki kryzys,i jest na skraju bankructwa . Sytuacja jest dokladnie jak sprzed laty w usa, bańka pęknie, zanim ty zdarzysz splacic, i ci zabiora mieszkania, i bedziesz musial/a sprzedac to co teraz masz zeby chociaz czesciowo splacic dlugi. Optymista z ciebie ze hej :)
A co zmieni mi kryzys?
Ja nie handluje mieszkaniami.
I dlaczego niby miałbym przestać spłacać?
Ludzie gdzieś mieszkać muszą. Jak nie kupią to wynajmą. A w perspektywie 20-30 lat fakt że przez 3-5 lat będę zarabiał na wynajmie mniej lubi więcej jest nieistotny. A jak będzie kryzys to sprzedam mieszkanie jakieś ze stratą 50% nawet i będę miał na spłaty rat pozostałych przez dobre kilka lat. Nie ryzykuję swoich pieniędzy, tylko pieniądze banku. Swoje trzymam zupełnie gdzie indziej niż w nieruchomościach :) Nieruchomości to tylko jedna z alternatyw na emeryturę.
Cena najmu, lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja.
Dobrze skalkulowane i nigdy nie czekałem na najemcę dłużej niż 3 dni.
Ja nie handluje mieszkaniami.
I dlaczego niby miałbym przestać spłacać?
Ludzie gdzieś mieszkać muszą. Jak nie kupią to wynajmą. A w perspektywie 20-30 lat fakt że przez 3-5 lat będę zarabiał na wynajmie mniej lubi więcej jest nieistotny. A jak będzie kryzys to sprzedam mieszkanie jakieś ze stratą 50% nawet i będę miał na spłaty rat pozostałych przez dobre kilka lat. Nie ryzykuję swoich pieniędzy, tylko pieniądze banku. Swoje trzymam zupełnie gdzie indziej niż w nieruchomościach :) Nieruchomości to tylko jedna z alternatyw na emeryturę.
Cena najmu, lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja.
Dobrze skalkulowane i nigdy nie czekałem na najemcę dłużej niż 3 dni.
http://www.rebel.pl/product.php/1,303/17773/Alchemicus.html
Ile trwa czas analizy
Prawda jest taka, że w bankach raz analiza idzie sprawnie, a czasem tworzą się kolejki. Zazwyczaj im lepsza oferta banku tym więcej wniosków do rozpatrzenia. Jeśli składacie przez doświadczonego pośrednika to ten powinien zupełnie wiedzieć jaki komplet należy złożyć do danego banku (tak by ten nie prosił o coraz to nowsze papierki), a po drugie powinien wiedzieć jaki aktualnie czas rozpatrzenia wniosku daje sobie bank. Niestety na rynku wielu jest oszustów i naciągaczy - a klienci wcale nie utrudniają im pracy.
Kredyt bral;ismy z rodzicami, moze dlatego ze weryfikowali cala nasza czworke...
W trakcie tego miesiaca i tygodnia troszke ponad tydzien decyzja byla wstrzymana bo mielismy cos do wyjasnienia w banku, ale mimo wszystko dlugo...
Dodam, ze w drugim banku- w pocztowym- decyzji nie mamy do dzis, minelo ok miesiaca i 3 tygodni...Tempo zawrotne.
W trakcie tego miesiaca i tygodnia troszke ponad tydzien decyzja byla wstrzymana bo mielismy cos do wyjasnienia w banku, ale mimo wszystko dlugo...
Dodam, ze w drugim banku- w pocztowym- decyzji nie mamy do dzis, minelo ok miesiaca i 3 tygodni...Tempo zawrotne.
Frank
Teraz jest najlepszy czas na skorzystanie z oferty kredytowej w EUR i CHF. Ci co są niezorientowani, nasłuchają opowiadań jaki to kredyt we frankach zły, jaki niedobry, ale prawda jest taka, że taki kredyt zaciąga się w momencie gdy kurs jest na maksimach - tak więc kredytobiorcom (kilka postów wyżej gratuluję wyboru) - swoją drogą ciężko uzyskać teraz kredyt denominowane w CHF, ale nie jest to niemożliwe.
to zależy od doradcy , ja miałam przyjemność składac wnioski za posrednictwem jednej z trójmiejskich firm pośrednictwa i jestem mega zadowolona, w zasadzie poza dostarczeniem dokumentów finansowych nie robiłam nic, wszystko za mnie dopilnował doradca (Pani marzena :))
Cały okres oczekiwania do wypłaty kredytu to 17 dni.
polecam Firma Połnoc Finanse z siedzibą w gdyni.
Cały okres oczekiwania do wypłaty kredytu to 17 dni.
polecam Firma Połnoc Finanse z siedzibą w gdyni.
brałem kredyt w CA pod koniec zeszłego roku. Wstępna decyzja w kilka dni, pełna decyzja wymaga spoooro papierkologii (+ wycena itd.), u mnie trwało blisko 3 tygodnie. Od pierwszej wizyty w oddziale do przelania pieniedzy sprzedającemu minęło nieco ponad miesiąc.
Ogólnie sprawnie poszło mimo wszystko, kontakt z doadcą na bieżąco mailowo i tel. więc moge polecić.
Ogólnie sprawnie poszło mimo wszystko, kontakt z doadcą na bieżąco mailowo i tel. więc moge polecić.
W PKO 20 dni
W Eurobank 21 dni
W DB 66 dni
Polecam Eurobank, na połowe maja miał obok DB najlepszą ofertę. Kwestia rozważenia ale ostatecznie zrezygnowałem z DB - kiepska obsługa, analitycy w roli Panów życia i śmierci - nie można za dużo naciskać i pytać bo się szanowni uwstecznią. Makabra. Poza tym zaproponowali mi 1.1 a we wstępnej decyzji już było 1.2 z oszczędzaniem kartą i płatnym 12pln kontem - a bez tych produktów 1.3
PKO zaproponowało 1.43 i 3,25% ubezpieczenia.
Eurobank 1.19% prowizja 2%, okres karencji (raty bez spłaty kapitalu) 2 miesiące. Poza tym miła obsługa z kawką. Konto wersja prestiż - wszystko bezpłatne (poza przelewem do ZUS, US), lącznie z wszystkimi bankomatami na świecie.
Niestety konto ma tokena, strasznie upierdliwa rzecz, zmieniłem na tokengsm i to jest jeszcze większy dramat.
W Eurobank 21 dni
W DB 66 dni
Polecam Eurobank, na połowe maja miał obok DB najlepszą ofertę. Kwestia rozważenia ale ostatecznie zrezygnowałem z DB - kiepska obsługa, analitycy w roli Panów życia i śmierci - nie można za dużo naciskać i pytać bo się szanowni uwstecznią. Makabra. Poza tym zaproponowali mi 1.1 a we wstępnej decyzji już było 1.2 z oszczędzaniem kartą i płatnym 12pln kontem - a bez tych produktów 1.3
PKO zaproponowało 1.43 i 3,25% ubezpieczenia.
Eurobank 1.19% prowizja 2%, okres karencji (raty bez spłaty kapitalu) 2 miesiące. Poza tym miła obsługa z kawką. Konto wersja prestiż - wszystko bezpłatne (poza przelewem do ZUS, US), lącznie z wszystkimi bankomatami na świecie.
Niestety konto ma tokena, strasznie upierdliwa rzecz, zmieniłem na tokengsm i to jest jeszcze większy dramat.
mimo zdolnosci chdzilem od banku do banku przez 6 mcy - najpierw obiecali miliony a potem nie moglem dostac 200 tys , nie polecam open finance, expander itp, poszedlem do banku i udalo mi sie wynegocjowac lepsze warunki niz te instytucje.
Jedynie mozna liczyc na siebie - a banki nie lubia dawac kredytow hipotecznych bo zarabiaja wiecej na gotowkowych i krotkoterminowych - to tyle :)
w alior wszystko trwalo jakies 2 tyg od dokumentow do wyplaty 1 transzy
Jedynie mozna liczyc na siebie - a banki nie lubia dawac kredytow hipotecznych bo zarabiaja wiecej na gotowkowych i krotkoterminowych - to tyle :)
w alior wszystko trwalo jakies 2 tyg od dokumentow do wyplaty 1 transzy
a ja czekałam na decyzję ok 1,5 m-c, na niedużą kwotę 150 tyś zł z dobra historia kredytowa...a potem na umowę jeszcze z miesiąc;/ prawie mi przepadł zadatek, ale udało się ubłagac właścicieli aby poczekali jeszcze troche. Generalnie nie wspominam dobrze tego czasu,, bardzo malo kompetentnoi pracownicy, pani zgubila wniosek, wiec trzeba bylo robic nowy jednym slowem masakra.
Ha! A to ciekawe! Jak ja brałem kredyt, to się zapytałem i mi baba odpowiedziała, że dostanę do w przyszłym tygodniu (co się mocno zdziwiłem). Czekałem czekałem i d*pa... Przeczytałem w https://www.milekcorp.com/pl/lifestyle/ile-czeka-sie-na-kredyt-w-banku.html że na kredyt czeka się około miesiąca... To ponownie zadzwoniłem z zapytaniem i ta sama baba (rozpoznałem po głosie) powiedziała zupełnie co innego, jak w momencie pierwszej wizyty... Komu teraz wierzyć?