Odpowiadasz na:

Re: ile kosztuje leczenie kanałowe?

see jak najbardziej nie mialo to byc krytyka tego co napisalas a wrecz potwierdzeniem twoich slow! To co pisze to tylko moje prywatne obserwacje majac do porownania prace w wielu gabinetach z... rozwiń

see jak najbardziej nie mialo to byc krytyka tego co napisalas a wrecz potwierdzeniem twoich slow! To co pisze to tylko moje prywatne obserwacje majac do porownania prace w wielu gabinetach z wieloma lekarzami. Tak jak mowisz wlasnie gdy sie oszczedza na materialach i idzie sie na ilosc a nie jakosc to czesto zle to sie konczy. Dla przykladu w jednym z gabinetow w ktorym pracowalam byly zarowno wizyty nfz jak i prywatnie i niestety nie oznaczalo to ze jesli za cos zaplacilo sie to bylo wykonane lepiej badz ze wiecej czasu bylo na pacjenta. Dla lekarza ktory przyklada sie do pacjenta ta"guma" jest czyms oczywistym i niezbednym ale niestety dla nas jako pacjentow nie wszedzie sie to stosuje.
Z kolei tez wysoka cena tez nie zawsze oznacza jakosc. Pracowalam w dosc duzym gabinecie gdzie tylko bylo leczenie prywatne i ceny z kosmosu a jakosc uslug zalezala tylko od lekarza. Jedni robili idealnie dlugo ale dokladnie wrecz ksiazkowo a inni juz ze swoimi nawykami pewne rzeczy omijali jak np ta gume. A cena w obu przypadkach taka sama.

Co do przyczyn ponownego leczenia nie generalizuje tylko przetoczylam najczestszy problem. Niestety wiele osob ma poprostu slabe zeby w genach i chocby sie nie wiem jak starali z higiena to one im sie psuja.

"Co rok rtg panoramiczne, przed zabiegiem RTG obowiazkowo, leczenie, najczesciej z mikroskopem, rtg po leczeniu" i tak wlasnie powinno byc wszedzie! :)

Co do plynu to mialam co innego na mysli. To o czym piszesz jest tak jak mowisz niezmienne od lat do poprostu bardzo dobrze odkaza. Ja miałam na myśli to czym wypełnia się kanał. Bo może być w formie takich sztyftów wkładanych na 'zimno" i uszczelnianych specjalnym preparatem a sa tez metody gdy ten sam material sie podgrzewa i wlewa 'na goraco' specjalnym pistoletem.