Re: fiolet gencjanowy
też mieliśmy jakieś krostki - i pediatra kazała gencjaną smarować... pomogło :) ale nie pomyślałam o patencie z patyczkiem do uszu i miałam "lekko" fioletowe ręce ;)
też mieliśmy jakieś krostki - i pediatra kazała gencjaną smarować... pomogło :) ale nie pomyślałam o patencie z patyczkiem do uszu i miałam "lekko" fioletowe ręce ;)
zobacz wątek