Odpowiadasz na:

Re: j.ang. metodą Helen Doron - polecacie?

Ja również mam przykre doświadczenie co do p. Moniki z Osowej, materiały niosła przez 3 miesiące i w sumie ich nie doniosła, a potrafiła mówić, ze włożyła dziecku do plecaka:-) nie mogłam doprosić... rozwiń

Ja również mam przykre doświadczenie co do p. Moniki z Osowej, materiały niosła przez 3 miesiące i w sumie ich nie doniosła, a potrafiła mówić, ze włożyła dziecku do plecaka:-) nie mogłam doprosić się o podanie terminów odrobienia zajęć, a na koniec roku, nawet nie pofatygowała się, żeby sprawdzić jak dziecko ma na nazwisko tylko mnie się pytała i na podłodze wpisała na dyplom. Żenujące...

zobacz wątek
6 lat temu
~

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry