Odpowiadasz na:

Re: mój mąż się zakochał :(

Nie związałabym się z takim co to żonę zostawia z małym dzieckiem z obawy,że się i mną znudzi i może z tą nowa babą z czasem tak samo być.teraz moze dla niego to jakaś odmiana ale i to mu... rozwiń

Nie związałabym się z takim co to żonę zostawia z małym dzieckiem z obawy,że się i mną znudzi i może z tą nowa babą z czasem tak samo być.teraz moze dla niego to jakaś odmiana ale i to mu spowszednieje i znów sie na zabój zakocha kto to wie....albo będzie chciał wrócić z podkulonym ogonem.
A ty teraz masz małego meżczyznę przy sobie,który od dziecka uczy się jakie powinny być relacje damsko-męskie. Ponoć to jak powinien wyglądać związek wszczepiamy sobie w dzieciństwie między 5- 10 rokiem życia wzorując się na swoich obserwacjach. Jak facet od małego będzie widział,ze matka siebie nie szanuje to i potem takim będzie facetem nie szanującym kobiet. Walcz o siebie i swoją godność. Jesteś na pewno fajną babką i naturalna jest taka reakcja,że chce się błagać żeby został bo to część twojego życia i myślałaś,że zawsze będziecie razem ale to jest życie. Ani dobre ani złe ale nie zawsze takie jakbyśmy chcieli. Miałam w życiu różne kopniaki i wiesz, naprawdę nie ma tego złego co by na dobre w końcu nie wyszło. Ale na pewno już nigdy nie będę się płaszczyła przed żadnym facetem. I ci powiem,że znalazł się odpowiedni facet dla mnie:) choć swego czasu właśnie jęczałam dla innego.
powodzenia!

zobacz wątek
13 lat temu
~taka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry