Odpowiadasz na:

Re: mój mąż się zakochał :(

Wiesz mam nadzieję, że życie przyniesie mi jeszcze miłość. Ale nie chciałabym, aby ktoś zastępował ojca mojemu dziecku. Nie mogę powiedzieć, że był tylko dawcą i nie chcę doprowadzić do sytuacji, w... rozwiń

Wiesz mam nadzieję, że życie przyniesie mi jeszcze miłość. Ale nie chciałabym, aby ktoś zastępował ojca mojemu dziecku. Nie mogę powiedzieć, że był tylko dawcą i nie chcę doprowadzić do sytuacji, w której dziecko będzie jakąś kartą przetargową. Ono jest w tym wszystkim najważniejsze. No ale fakt, nie mogę płaszczyć się przed facet z nadzieją, że się zlituje i wróci - przecież nie o to chodzi w związku! Powinien opierać się o wzajemne zaufanie i szacunek a nie litość! A z tamtą kobietą nie będę rozmawiać - raz, że nie wiem kim ona jest. Dwa - nawet gdybym wiedziała też bym tego nie zrobiła - mam swoją godność. Poza tym ona na pewno wie, że mężczyzna, który ją adoruje ma rodzinę i widać nie stanowi to dla niej problemu, więc rozmowa tak czy inaczej byłaby bez sensu.

zobacz wątek
13 lat temu
~Malutka

Odpowiedź

Autor

Ogłoszenie
Polityka prywatności
do góry