Re: mój mąż się zakochał :(
Malutka :)
Jestem pełna podziwu dla twej odwagi,że zdecydowałaś sie dac mu drugą szansę,kochasz go,a on chyba zrozumiał co w życiu najważniejsze,czas leczy rany.żyj terazniejszością i...
rozwiń
Malutka :)
Jestem pełna podziwu dla twej odwagi,że zdecydowałaś sie dac mu drugą szansę,kochasz go,a on chyba zrozumiał co w życiu najważniejsze,czas leczy rany.żyj terazniejszością i przyszłościa.Zamknij złe wspomnienia.Tamta kobieta chyba też zrozumiałą ,ze na cudzym nieszczęściu własnego szczęścia nie zbuduje.los potrafi byc msciwy.a zresztą skoro wrócił do Ciebie i zostawił tamtą,to znaczy,ze już sie na niej los zemścił - nie są ze sobą( no chyba że działa w tej chwili na 2 fronty).Mam nadzieję,że sie wam ułoży,na to też potrzeba czasu :)
zobacz wątek