Wiem co czujesz. Kilka miesięcy temu założyłam podobny wątek. Mój Syn był wykluczony z grupy kolegów klasowych. Rok temu trzymał się z jednym chłopcem. Odwiedzali się w domach. Później tamten...
rozwiń
Wiem co czujesz. Kilka miesięcy temu założyłam podobny wątek. Mój Syn był wykluczony z grupy kolegów klasowych. Rok temu trzymał się z jednym chłopcem. Odwiedzali się w domach. Później tamten brzydko postąpił(zaprosił kilku chłopców do domu po czym odwołał zaproszenie dla mojego). Dalej został "przywódcą" w klasie i podjudzał innych kolegów przeciwko mojemu. Klasa sportowa. Poza sportem klasowym mój Syn nie lubił grać w piłkę, a reszta tak. Mój trenuje sztuki walki. Mój nie miał z kim siedzieć - siedział sam. Nie miał z kim się bawić. Chodził bardzo smutny. Wręcz wspominał, że nie chce żyć! Dziecko 8lat!!! Wychowawczyni nie reagowała. Ale odeszła. Przyszła nowa. Zwróciliśmy się do niej o pomoc. Faktycznie zobaczyła problem. Zareagowała. Jest dużo lepiej. Syn polubił granie w piłkę. Lepiej mu wychodzi(ogólnie ma problemy z motoryką i koordynacją, zaburzenia SI i nie wiem czy przypadkiem nie ma Zespołu Aspergera), bardzo się cieszy kiedy strzeli gola kolegom, którzy dodatkowo trenują piłkę nożną. ;) Umawiają się po szkole na wspólne granie.
Dzisiaj oglądałam bardzo ciekawy filmik - może warto przekazać go dalej? Wychowawcy? Rodzicom z klasy?
https://youtu.be/I3pcIOfoQ6o
zobacz wątek