Re: ja chce Budapeszt nad Wisłą!! ja chcę...
Aha...i jeszcze jedno. Dziwi mnie niezmiernie wolska deprecjacja starań rządu RP o stabilizację gospodarczą kraju, wprowadzane reformy i chronienie nas Polaków przed skutkami ogólnoeuropejskiego...
rozwiń
Aha...i jeszcze jedno. Dziwi mnie niezmiernie wolska deprecjacja starań rządu RP o stabilizację gospodarczą kraju, wprowadzane reformy i chronienie nas Polaków przed skutkami ogólnoeuropejskiego kryzysu.
W zasadzie każda decyzja rządu, bez względu na dziedzinę, jest poddawana krytycyzmowi (nie mylić z krytyką) - z reguły niemerytoryczną i opartą na możliwych przyszłych negatywnych wydarzeniach (patrz Rybiński).
Jak można aż tak źle życzyć własnemu krajowi?
zobacz wątek