Re: jak jest z tą ekonomią UE?
Nie widzisz i nie zobaczysz - bo nie chcesz... Codziennie korzystasz z dobrodziejstw środków z UE, nawet sobie z tego nie zdając sprawy.
Takie myślenie przypomina mi trochę skrajnych...
rozwiń
Nie widzisz i nie zobaczysz - bo nie chcesz... Codziennie korzystasz z dobrodziejstw środków z UE, nawet sobie z tego nie zdając sprawy.
Takie myślenie przypomina mi trochę skrajnych lewaków-rewolucjonistów z okresu buntu lat 70-tych. Wypasienie na dobrym jedzeniu, wolności słowa i demokracji, dobrze ubrani, bez problemów finansowych, z dobrych i zamożnych domów...chcieli wprowadzać idee komunizmu za pomocą bomb (patrz RAF).
Swoje spotkania rewolucyjne odbywali w oparach dobrego tytoniu, pijąc dobry alkohol, a umyślny dostarczał z pobliskiej restauracji dobre jedzenie. W takim klimacie debatowali, jaki to ten świat zachodni jest zgniły i jakież to purystyczne piękno jest w obliczu ZSRR.
I per analogiam, osoby nie zdające sobie sprawy z korzyści, jakie stały się udziałem Polski po 2005 roku, pomstują na UE, codziennie korzystając z dobrodziejstw bycia jej członkiem - istna hipokryzja...
zobacz wątek