jak sprawnie sprzedać mieszkanie?

Moja znajoma chciala kupic mieszkanie. Interesowala ja konkretna dzielnica- chelm.Wyszla z zalozenie,ze nie bedzie szukac przez biuro, bo cena moze byc podwyzszona o prowizje posrednika...duzo wlascicieli mieszkan wystawia taka informacje w oknach.wiec ona czesto robila spacerki po tym osiedlu i sporo mieszkan w ten sposob znalazla.Czesc tych mieszkan byla w agencjach z cena wyzsza o 20-30tys niz chcieli wlasciciele....Duzo mieszkan do "ogladania" znalazlaw sklepach osiedlowuch, gdzie sa tablice z ogloszeniami i w spoldzielni mieszkaniowej.
Suma sumarum udalo jej sie kupic mieszkanie 72m na parterze za 300tys na chalubinskiego.Wlasciciele chcieli wiecej, ale "chetnych bylo sporo, tylko z kredytem krucho".Wlasciciele byli sklonni zejsc z ceny byleby je sprzedac jak najszybciej po rocznym wystawianiu..
Wiec cena byla atrakcyjna..

rynek jest w impasie - wywindowany cenowo i niedostosowany do możliwości nabywczych więc mało co się sprzedaje. może cena jest za wysoka ? ...może coś innego jest nie tak cięzko powiedzieć.

Przede wszystkim cena powinna byc dostosowana do jakosci mieszkania, dzielnicy i ogolnie bardzo duzej ilosci mieszkan na rynku. Jesli to mieszkanie w nowym budownictwie, po remoncie i w popularnej dzielnicy mozna przyjac srednia z ogloszen (srednia, nie najdrozsze) mieszkan o gorszym i podobnym standarcie. Od nie do negocjacji bedzie od 10% w gore.
My sprzedalismy mieszkanie w marcu tego roku, zajelo nam to ok 5 minut od ukazania sie pierwszego ogloszenia do telefonu kupujacych. Umowa podpisana po 2-3 dniach. Bez posrednikow oczywiscie.