Widok
ja z koli przy moim malym nic prawie nie moglam jesc bo mial kolki po szystkim jadlam tylko rosół i arbuzy i maly wisial na cycku chyba 24h/dobę i fakt przez miesiąc schudłąm 10 kg,i to byla dieta cud ze przezylam, bo dostalam takiej anemii ze jeszcze teraz 3,5 roku po porodziu z nią walcze wiec takiej diety nie polecam nikomu, choć marzy mi sie taka waga jaką miałam miesiąc po porodzie,ale bez tych skutków ubocznych.
ja karmilam prze 8 miesiecy piersia i nie mialo to kompletnie wplywu na moja wage :( Moja teoria brzmi,ze to nie ma zwiazku i tak samo byscie gubily kilogramy gdybyscie nie karmily .to chyba zalezy od indywidualnych predyspozycji,jedne osoby chudna inne nie.Znam takie ktore nie karmily piersia i schudly w miesiac do wagi z przed ciazy.A!Jak karmilam corke (prawie 7 mcy)tez za bardzo nie chudlam.i zostalo mi troche na plusie.



ślicznotaka - większość kobiet tyje więcej niż 10 kg i wcale się nie obżerają ( przeważanie ok 12-16 kg). Ja przytyłam 16 kg ale też dziecko było spore 4 kg/ 60 cm ..... schudłam szybko w sumie po porodzie ( kilka m-cy) a piersią prawie nie karmiłam i to chyba jest mit że jak karmisz to szybko chodniesz bo to czasem nie działa :-)
Nie mogę zgodzić się z Twoją teorią o max 10kg, to uzależnione jest w dużej mierze od wagi wyjściowej i predyspozycji do tycia. Nie trzeba wcale się obżerać aby przytyć więcej niż 10kg czasami to nie tylko tłuszcz a woda, która odkłada się w organizmie.
Jeśli twój indeks jest niski (poniżej 18,4), możesz przybrać 13-16 kg. Indeks normalny (18,5-24,9) - prawidłowa waga w ciąży to dodatkowe 11-13 kg; indeks wysoki (25-29,9) - wolno ci przytyć 10-11 kg; indeks bardzo wysoki (powyżej 30) - uważaj na wagę, możesz przytyć tylko do 10 kg.
Szacuje się, że cała ciąża sensu stricte powinna ważyć maksymalnie 10kg. Wszystkie kilogramy ponad tę liczbę, to tylko tłuszcz. Zauważ więc, że:
* płód waży ok. 3,5 kg
* macica - 1 kg
* łożysko - 0,8 kg
* płyn owodniowy - 1,2 kg
* piersi - 0,5 kg
* woda zatrzymana w organizmie - 1,5 kg
* zwiększona ilość osocza krwi - 1,5 kg.
Także nie pisz że w ciąży kobieta powinna przytyć max 10Kg.
Jeśli twój indeks jest niski (poniżej 18,4), możesz przybrać 13-16 kg. Indeks normalny (18,5-24,9) - prawidłowa waga w ciąży to dodatkowe 11-13 kg; indeks wysoki (25-29,9) - wolno ci przytyć 10-11 kg; indeks bardzo wysoki (powyżej 30) - uważaj na wagę, możesz przytyć tylko do 10 kg.
Szacuje się, że cała ciąża sensu stricte powinna ważyć maksymalnie 10kg. Wszystkie kilogramy ponad tę liczbę, to tylko tłuszcz. Zauważ więc, że:
* płód waży ok. 3,5 kg
* macica - 1 kg
* łożysko - 0,8 kg
* płyn owodniowy - 1,2 kg
* piersi - 0,5 kg
* woda zatrzymana w organizmie - 1,5 kg
* zwiększona ilość osocza krwi - 1,5 kg.
Także nie pisz że w ciąży kobieta powinna przytyć max 10Kg.
ślicznotka ty chyba w ciąży jeszcze nie byłaś:):):)
ja w ciąży przytyłam 18 kg- jadłam całkiem normalnie,a nawet zdrowiej niż przed ciążą-więcej owoców i warzyw:) nie miałam na nic tych typowych smaków, do tego odtrąciło mnie od słodyczy i jadłam wszystkiego mniej niż zwykle i co? skąd te 18 kg??? chwile po porodzie ważyłam tylko 6kg mniej...a teraz przy karmieniu i 3 miesiące po porodzie zostało mi jeszcze troszke ponad 3kg i jem całkiem normalnie...
chyba bardzo niewielka liczba kobietek przybiera na wadze ok 10kg, większość tak do 20kg i bez obżerania!
ja w ciąży przytyłam 18 kg- jadłam całkiem normalnie,a nawet zdrowiej niż przed ciążą-więcej owoców i warzyw:) nie miałam na nic tych typowych smaków, do tego odtrąciło mnie od słodyczy i jadłam wszystkiego mniej niż zwykle i co? skąd te 18 kg??? chwile po porodzie ważyłam tylko 6kg mniej...a teraz przy karmieniu i 3 miesiące po porodzie zostało mi jeszcze troszke ponad 3kg i jem całkiem normalnie...
chyba bardzo niewielka liczba kobietek przybiera na wadze ok 10kg, większość tak do 20kg i bez obżerania!
Przytyłam 12 kg w ciazy po pierwszym tygodniu po porodzie schudłam 8 kg po 3 tygodniach wrociałm do wagi...karmie piersia jem bardzo duzo(apetyt wiekszy niz w ciazy) ale....nie jestem na diecie bezmlecznej bardzo lekkostrawnej ze wzgledu na Niunie...Wszystko jest fajnie tylko brzuszek juz nie ten....tu pomagaja tylko cwiczenia
ja przytylam rowniutko 20 kg. dwa dni po porodzie poszlam sie zwazyc na wadze (na patologi w redlowie byla, wiec musialam sie udac na spacer) to mialam na minus rowno 7kg. mloda wazyla 3430g. 10kg do przodu to ja mialam ok chyba 6 miesiaca ciazy... nie obżerałam się. jadłam naprawdę normalnie. bez szczególnych zachciewajek...
A ja przybrałam w ciąży koło 20 kg z czego prawie 1,5 roku po porodzie miałam jeszcze 17 kg do przodu Teraz schudłam 10 kg tylko i wyłącNie dzięki codziennym ćwiczeniom na siłowni i jodze dynamicznej. Wcześniej pomimo diety i brzuszków w domu nie udało mi sie schudnąc absolutnie nic. Piersią karmiłam tylko 1,5 miesiąca i w tym czasie też nic nie schudłam.
Ja też uważam,że to głównie zależy od predyspozycji - jeśli kobieta je dużo i nie tyje nie będąc w ciąży to tak samo będzie gdy w nią zajdzie.
Jeśli ktoś ma predyspozycje,że gdy tylko na niewiele sobie pozwoli a to się od razu odkłada to w ciąży ma większe szanse na tycie.
Ja przytyłam 24 kg miałam dużo wód i spore dziecko.Słodyczy nie jadłam,sporo owoców i warzyw ale pizzy też sobie nie odmawiałam.Ale po mamie mam skłonności do szybkiego tycia.
Karmiłam piersią rok i przez ten czas schudłam tylko 17 kg reszta została.
Także z tym karmieniem to też różnie bywa.
Na pewno też łatwiej będzie zgubic wagę gdy ma się dwadzieścia kilka lat niż po trzydziestce:) bo ciało młodsze szybciej dochodzi do formy a im człowiek starszy tym więcej wysiłku musi w to włożyc ale jak się bardzo chce to dieta,ruch i na pewno się uda.
Jeśli ktoś ma predyspozycje,że gdy tylko na niewiele sobie pozwoli a to się od razu odkłada to w ciąży ma większe szanse na tycie.
Ja przytyłam 24 kg miałam dużo wód i spore dziecko.Słodyczy nie jadłam,sporo owoców i warzyw ale pizzy też sobie nie odmawiałam.Ale po mamie mam skłonności do szybkiego tycia.
Karmiłam piersią rok i przez ten czas schudłam tylko 17 kg reszta została.
Także z tym karmieniem to też różnie bywa.
Na pewno też łatwiej będzie zgubic wagę gdy ma się dwadzieścia kilka lat niż po trzydziestce:) bo ciało młodsze szybciej dochodzi do formy a im człowiek starszy tym więcej wysiłku musi w to włożyc ale jak się bardzo chce to dieta,ruch i na pewno się uda.
Też jestem od dwóch miesięcy mamą. Wróciłam do wagi sprzed ciąży i teraz zaczynam batalię z tym co nazbierałam wcześniej.
Założyłam bloga gdzie będzie można obserwować efekty, ale głównie skupiam na postach o tym jak schudnąć i zamieszczam propozycje posiłków z wyliczonymi kaloriami. Dopiero zaczynam, ale jest już coś do poczytania więc zapraszam. Razem raźniej, a może komuś pomogę.
To jest adres bloga http://fit-mammy.blogspot.com/ Jeśli macie facebooka wystarczy polubić stronę bloga i będziecie na bieżąco
http://www.facebook.com/fitmammy
Obecnie możecie poczytać o tym jak schudnąć karmiąc piersią, zerknąć na mój plan odżywania i przeczytać o tym ile można schudnąć karmiąc piersią. Kolejne posty w przygotowaniu. Krok po kroku przeprowadzę Was przez ten temat i chętnie porozmawiam o Waszych trudnościach oraz wysłucham Waszych rad
Będzie mi niezmiernie miło jeśli się przyłączycie
Założyłam bloga gdzie będzie można obserwować efekty, ale głównie skupiam na postach o tym jak schudnąć i zamieszczam propozycje posiłków z wyliczonymi kaloriami. Dopiero zaczynam, ale jest już coś do poczytania więc zapraszam. Razem raźniej, a może komuś pomogę.
To jest adres bloga http://fit-mammy.blogspot.com/ Jeśli macie facebooka wystarczy polubić stronę bloga i będziecie na bieżąco
http://www.facebook.com/fitmammy
Obecnie możecie poczytać o tym jak schudnąć karmiąc piersią, zerknąć na mój plan odżywania i przeczytać o tym ile można schudnąć karmiąc piersią. Kolejne posty w przygotowaniu. Krok po kroku przeprowadzę Was przez ten temat i chętnie porozmawiam o Waszych trudnościach oraz wysłucham Waszych rad
Będzie mi niezmiernie miło jeśli się przyłączycie
rónież proszę o polubienie:) http://www.facebook.com/OsobistyTrenerFitnessAleksandraNastaly
Mi pomogła karmienie piersią. Przytyłam bodajże 16-17 kg.
3 miesiące po poodzie byłam już 1 kg chudsza jak przed ciążą.
Pozatym codziennie spacery z wózkiem minimum godzine do 2,5 dość szybkim krokiem- nie jestem typem spacerowicza powolnego ;) Teren oczywiście też nie tylko prosta ulica ale i pod górkę trochę popchać wózeczek :)
Dieta jak wiadomo przy karmieniu też inna, na wszystko nie mogłam sobie pozwolić, bardzo uważałam na to co jem dzięki temu mój mały uniknął całkowicie kolek. Raz miał- gdy zastosowałam mu butlę Aventu.
3 miesiące po poodzie byłam już 1 kg chudsza jak przed ciążą.
Pozatym codziennie spacery z wózkiem minimum godzine do 2,5 dość szybkim krokiem- nie jestem typem spacerowicza powolnego ;) Teren oczywiście też nie tylko prosta ulica ale i pod górkę trochę popchać wózeczek :)
Dieta jak wiadomo przy karmieniu też inna, na wszystko nie mogłam sobie pozwolić, bardzo uważałam na to co jem dzięki temu mój mały uniknął całkowicie kolek. Raz miał- gdy zastosowałam mu butlę Aventu.
Moja siostra zaraz po urodzeniu dziecka przeszła na dietę south beach - tak to wygląda mniej więcej: http://www.rankingdiet.pl/dieta-south-beach/ i po 1,5 miesiąca nikt by nie powiedział, że jest mamą, wyglądała świetnie, zrzuciła chyba 12 czy 14 kg, szybko jej to poszło, aż dziw ;) .
odchudzanie radze rozpocząć po zakonczeniu karmienia piersią,wiem po sobie że z preparatow odchudzajacych bardzo skutecznie działa BIO CLA firmy olimp(rysunek z mozdzieżem) lub linea 30, i cwiczenia minimum 3 x w tyg.ja cwiczylam co drugi dzien w domu bo ten preparat (bio cla)dal mi takiego powera ze mialam ochote wogule cwiczyc
przytyłam w ciąży 19 kg z tego z 2 kg to wiem, że przez dogadzanie sobie w pierwszych 3 miesiącach. Miałam straszną ochotę na słodkie mleczne jedzenie np. shake, naleśniki z twarogiem. Po porodzie 6 miesięcy wszystko zgubiłam poza tymi 2 kg ale byłam na diecie bez nabiałowej, bez czekolady i jajek, karmiłam do 7 miesiąca. Łatwo można przytyć zauważyłam po 8 miesiącu, bo przy dziecku robi się mniej roboty, większość przestaje karmić piersią i sobie pozwalać na piwka i przyjemności.