Re: Do obrażonych palaczy (szacunek)
Krótko, obrażasz ludzi i szufladkujesz ich ze względu nałogi. Żałosne, zwłaszcza, że sama paliłaś. A to, że Ty miałaś coś w głowie nie oznacza, że mieli to wszyscy inni, więc nie mierz wszystkich...
rozwiń
Krótko, obrażasz ludzi i szufladkujesz ich ze względu nałogi. Żałosne, zwłaszcza, że sama paliłaś. A to, że Ty miałaś coś w głowie nie oznacza, że mieli to wszyscy inni, więc nie mierz wszystkich swoją miarą i nie traktuj jak ludzi gorszych, tylko dlatego,że palą.
Skończyłam konwersację, żegnam.
zobacz wątek