Widok

jaka osłona kuchenki?

Rodzina i dziecko Temat dostępny też na forum:
czy macie jakieś ochraniacze przy kuchenkach gazowych czy elektrycznych? jak się sprawdzają?
znalazłam tylko takie:
http://4bobas.pl/bezpieczenstwo-c-167/oslona-kuchenki-gazowej-plyty-grzewczej-p-1224
http://littlebaby.pl/pl/ochraniacz-na-kuchenke-prince-lionheart.html
może kupiłyście coś taniej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam tę z pierwszego linku i jestem bardzo zadowolona - nie ma możliwości, zeby maluch ściągnął garnek, dotknął palnika, czy przesunął pokrętło (mam pokretła na płycie). Połowa lęków z głowy.

Niektóre garnki słabo się mieszczą, jeśli mam zajęte wszystkie palniki, ale kupiłam zestaw Ingenio i jest ok.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 2
aha ... a ja mam inny problem ... kurki ... co zrobic zeby ich dzidziunia nie przekręcała


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Początkowo chciałam kupić osłonę kuchenki jednakże zdecydowałam się na bramkę którą założyłam przy drzwiach kuchni - zdecydowanie lepsze rozwiązanie przy niecierpliwym i wszędobylskim dwulatku :) i zdecydowanie tańsze niż osłony plus zabezpieczenia wszystkich sprzętów i szafek (które nota bene i tak mam bo nabyłam wcześniej).

Kiedy gotujemy synek stoi przy bramce i patrzy - nie muszę się martwić że idąc odlać np. ziemniaki czy makaron wejdę na niego z garnkiem pełnym ukropu czy też otworzy mi nagrzany piekarnik (taka właśnie sytuacja zmusiła nas do natychmiastowego działania i maksymalnego zabezpieczenia kuchni).
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja nie miałam ani ochraniaczy na kuchenke, ani bramek w kuchni - wiem że to też zależy od dziecka - ale moja dwójka od początku jest uczona że nie ma prawa dotykać piekarnika czy kuchenki - wiedzą że to jest gorące i niebezpieczne, poprostu kuchnia to nie miejsce na zabawy - jak są ze mną przy gotowaniu - czasami pomagają ale przy przygotowywaniu - do etapu wkładania do garnków i gotowania nie ma wstępu - moim zdanie ważniejsze jest nauczyć dziecko że czegoś nie można - pokazać mu że to jest gorace - bo co z tego że ty masz osłone, skoro dziecko pujdzie np. do dziadków gdzie nie ma czegoś takiego - za to jest kuchenka, kurki od gazu i wszystko w zasięgu ręki
popieram tę opinię 4 nie zgadzam się z tą opinią 2
choćby po to że w mieszkaniu gdzie najdłuzej przebywa dziecko mnie te kurki martwią.

generalnie młoda nie dotyka- ale kilka razy ją "olśniło"



w mieszkaniu obcym zazwyczaj pilnuje sie dziecka bardziej niz w "bezpiecznym" domu



jak jestes sama z dzieckiem i idziesz na s****z to jaką masz pewność ze go "nie olśni"??!



o tym mówie


popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 1
jak już pisałam - z dwójką siedziałam w domu - sama, bez drugiej osoby ktora by pilnowała jak ja nie patrze - i jakoś zadnego nie "olśniewało" żeby odkręcać gaz i otwierac gorące piekarniki - pokazałam że to gorące i można sie sparzyć -do tego stanowczy zakaz wstępu do kuchni - a mniejsze nawet ciągałam za sobą do łązienki jak inaczej sie nie dało żeby mieć na oku - i przetrwaliśmy bez ochraniaczy
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 3
no i sie ciesz ...

a myslisz ze dzieci które łykają KRETA to robią to bo im wolno ??


popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 2
dzieci które łykają kreta robią to bo nikt im nei wyjaśnił ze nie wolno i nikt ich przy tym krecie nie pilnował - ja dzieciaka samego w sklepie nie zostawiam - zwłaszcza przy chemii

nie chodzi o to żeby dzieciom wszystko zabierać z przed oczu żeby przypadkiem nie dotkneły tylko o to żeby wiedziały że czegoś sie nie robi bo to groźne dla nich - naprawde nie jest trudno nauczyć dziecko co wolno a czego nie
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 3
Oczywiście, bardzo łatwo, dlatego co roku w Polsce jest ok. miliona wypadków z udziałem dzieci, głównie w ich mieszkaniach.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co za nonsens !!! Takie rzeczy jak kret powinny w ogóle nie znajdować siew zasięgu ręki dziecka ! Można tłumaczyć , ale nawet na opakowaniu inteligentnych mam , które wierzą w móc samego tłumaczenia jest znak, absolutnie chować przed dziećmi. Znam takie bajki, że jedna czy druga powie zwłaszcza mądra babcia ze dziecko przecież kamienia nie zje, a jednak mimo tłumaczeń nawet 3 lat nie dziecko jeszcze weźmie i włoży kamień do buzi. Inny przykład 10 letnia dziewczynka włożyła baterie paluszek 3 a do nosa . Bateria na szczęście nie była uszkodzona. O takie olśnienia chodzi!!! Dzieci mają głupie pomysły, nawet te najmądrzejsze.
Jeśli tylK jest możliwość finansową należy stosować wszelkie udogodnienia. Z rodziny przykład, dziecko szkolne 5 lat ściągnęła na siebie gorące mleko z kuchenki, tu raczej ciężko mówić o tym dziecko nie wiedziało!!! Oprócz tego , że klatka w strasznych bloznach, dziecko przestało mówić a szoku na kilka ładnych lat, kończąc szkołę podstawową właściwie jeszcze prawie nie mówiła. Niezloczona ilość godzin u terapeuty. . Nikt nie wie ją się taki wypadek może zakończyć.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Mam inne podejście.

Dom przede wszystkim ma być bezpieczny. Cała chemia, leki, rzeczy niebezpieczne - poza zasięgiem dziecka. Zabezpieczenia na kuchence, kontaktach, pozamykane łazienki.

Nie można wymagać od małego dziecka, że w 100% będzie słuchało zakazów. Chyba, że nastraszy się je porządnie, a to dla mnie nieakceptowalne. Zwykle dobrze pouczone dziecko słucha niemal zawsze, i to "niemal" jest kluczowe.

Mam zamiast drzwi kuchennych bramkę, mam osłonę na kuchence i mogę sobie wybierać, kiedy synek jest ze mną w kuchni, co robimy i jak uczymy się zasad bezpieczeństwa. Przy tym wiem, że zrobiłam wszystko co się da, zeby nie było wypadku. Oraz mogę skorzystać z toalety w spokoju.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja mam takie z ikei kosztowało koło 50 zł jedyna wada nagrzewa się ta płytka i chroni tylko przed sciągnięciem ale jak chwyci łapką to jest mega gorace :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
I bardzo dobrze, ze jest gorące (raczej bardzo ciepłe), dzięki temu dziecko nie sądzi, ze je okłamujesz, jak mówisz "uwaga, kuchenka jest gorąca". Maluch szybko cofa łapkę, nawet zaczerwienienia nie ma - nie ma co porównywać do dotknięcia niezabezpieczonej kuchenki, na której cos się gotuje, a już - nie daj Boże - do ściągnięcia na siebie garnka.

Mam piekarnik elektryczny, bardzo dobrze izolujący ciepło, żebyś widziała mine mojego syna, jak maca szybę i mówi "wcale nie golące, mamo" - czuł się oszukany, musiałam piekarnik otwierać i trzymać mu łapkę nad szybą od wewnątrz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a macie jakiś patent nate z****ne kurki ??

sen z powiek mi spędzają ...


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
ja też nie miałam zadnych bramek osłon poprostu dziecku sie tłumaczy za każdym razem że tego sie nie dotyka bo można sie poażyc odkreciłąm ciepłą wode i pokazałam co oznacza ciepło
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0
Super ~gabi
A w temacie? prócz przechwałek ?


popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 2
U nas problemem nie są gotujące się garnki(nigdy nie zostawiam Małego samego w kuchni kiedy coś jest na kuchence),a właśnie kurki :/ oj ile razy w ciągu dnia latam do kuchni upewnić się czy Mały nie odkręcił...gdzieś widziałam takie jakby "miseczki" które nakłada się na kurki ale czy coś takiego zdaje egzamin?
image

Fotografia okolicznościowa, sesje dziecięce, portretowe itd.
www.ans-photo.pl
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
http://www.bezpiecznyurwis.pl/p/pl/f141/zabezpieczenia+pokretel+kuchenki+i+piekarnika.html

Nie sprawdzałam, nie wiem, czy dobre. U mnie pokretła są w płycie z palnikami, więc ta osłonka z IKEI zakrywa wszystko.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
dzieki agatha :)
zamowie i bedziem z tym walczyc :)


popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
u nas nie ma osłonek ;) jest bramka w drzwiach i tyle :] nie ma wchodzenia do kuchni - zaczęło się od tego, że Gabryś wpadał do kuchni i łapał się za kurki od gazu :P

teraz czasem jak bramka jest otwarta - to idzie wyrzucić śmieci, włączyć czajnik(to już bez naszego pozwolenia) albo patrzy ze mną jak rośnie chlebek/bułki/ciasto w piekarniku :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
a jaka blokade okna polecacie, nasz 2,5 latek juz 3 rozpracowal...?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
wymianę klamek :]

wymieniliśmy na takie z kluczykami :] kluczyki leżą w miejscach niedostępnych :]

(mamy rogówkę bezpośrednio pod oknem więc była to "absolutna konieczność")

http://allegro.pl/klamki-klamka-z-kluczem-z-kluczykiem-okazja-i2122787213.html
http://allegro.pl/klamka-klamki-z-kluczykiem-z-aluminium-katler-i2124761565.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
chyba kupię to zabezpieczenie z ikei. pokrętła do kuchenki gazowej mam też u góry, więc będzie dobrze, ale piekarnik i pokrętła do piekarnika nadal niezabezpieczone, bo na dole.

Dejwi, daj znać jak się sprawdzają te osłony na kurki.

AgusiaGda, kupowaliście same klamki z allegro i sami montowaliście czy mieliście do tego fachowca? u mnie wchodzi w grę tylko zakup+montaż i to pewnie wyjdzie dużo drożej?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Magda - mój Mąż kupował w którymś markecie budowlanym (Castorama, Leroy Merlin lub Praktiker) :]

Sam montował, nie jest to trudne :] chyba każdy facet by to potrafił ;) (mój nie ma jakiś super zdolności technicznych)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
Co do okien to tak jak napisała Agusia. Albo takie z kluczykiem, albo takie na wcisk. Tylko ńie kupującego marketowych bo to szajs. Porządna i bezpieczna klamka nie może kosztować 20 zł.

image
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
no to i tak musiałabym zatrudnić jakiegoś speca od okien, bo sama tego nie zrobię.

a jeśli chodzi o osłonę kuchenki - ikea już ich nie produkuje (nie wiem dlaczego) :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0
pRINCE LIONHEART NA PEWNO NIE POLECAM!!! Z UWAGI NA NIEPRZEMYSLANY SYSTEM MOCOWANIA- NA TAŚMĘ PIANKOWA DWUSTRONNA (W ZESTAWIE DOŁACZONE OK 15 CM) OCHRANIACZ JEST NA TYLE CIĘZKI ZE SAMO PRZYKLEJENIE GO DO BLATU (PROBOWALISMY W DWOCH SUGEROWNYCH PRZEZ PRODUCENTA POZYCJACH I Z DODATKOWYCH DOKLEJENIEM NA CAŁEJ DŁUGOŚCI ) POWODUJE ZE NA DRUGI/ TRZECI DZIEŃ OCHRANIACZ SIĘ PO PROSTU ODKLEJA. I TAK W KÓŁKO SYZYFOWA PRACA!!1 NIE POLECAM!!!!!!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum Rodzina i dziecko bez ogłoszeń

Czy kiedykolwiek "żałowałyście" że zdecyedowałyście się na drugie dziecko? (38 odpowiedzi)

Hej, wiem, że brzmi strasznie, ale nie chodzi mi o wywołanie jakiegoś poruszenia. "Żałowanie" w...

Wybór auta :) (84 odpowiedzi)

Jeśli macie któreś z niżej wymienionych aut - proszę o opinię :) wszystkie auta diesel,...

Dieta 1000 kcal- szukam dobrej i przejrzystej rozpiski produktów (36 odpowiedzi)

Dziewczyny postanowiłam się wziąć za siebie. Chciałabym spróbować spożywać ok. 1000-1200 kcal...

do góry