Odpowiadasz na:

Re: Ale pod jakim względem?

Cicho, przestań, przecież nie wiadomo kogo pokaże;)

Funky, nie daj się sprowokować! Niech wpierw pokaże taką kobietę, a wtedy możesz jej wskazać faceta. No i nawet jak padnie na... rozwiń

Cicho, przestań, przecież nie wiadomo kogo pokaże;)

Funky, nie daj się sprowokować! Niech wpierw pokaże taką kobietę, a wtedy możesz jej wskazać faceta. No i nawet jak padnie na mnie, to przyjmę to z godnością:P

Przy okazji, jak facet słyszy "stałość" to myśli "stabilizacja" jak kobieta słyszy "stałość" to myśli "nuda".


Jakby tak spojrzeć na Twoją charakterystykę, to tą część o wyglądzie zalicza ponad 90% kobiet, tej o osobowości nie zaliczy nawet 10% (ciekawe czy w ogóle istnieją takie kobiety).

Wymieniłeś 9 cech "osobowości" (chociaż jedna składała się w dwóch, bo inteligencja i wygadanie to dwie odmienne kwestie).
Po analizie 20-30 kobiet które mi przychodzą do głowy, znałem dwie (w tym jedna będąca kiedyś bywalczynią tego forum), które miały 6 z tych 10 wymienionych przez Ciebie. A żaden z moich związków nie przekroczył 4:(

Chociaż ten pierwszy punkt to kwestia dyskusyjna. Zadaj kobiecie pytanie czy ma jakaś pasję to wymieni ci przynajmniej 5, w tym książka, muzyka i film:D Gorzej jeśli zapytasz o szczegóły tych pasji, bo wyjdzie że jest to coś z czym czasem mają kontakt, a nazywają to pasjami, bo inaczej nie byłoby czego wymieniać (no i inni też tak robią).

Takich różnych cech można by wymienić sporo, tylko że nie chodzi o cechy, ale o specyficzne połączenie kilkudziesięciu cech tworzących tą właśnie osobę. "To coś" czyli idealne zestawienie cech pasujące do teraźniejszego "mnie". Nie da się tego podrobić czy nauczyć, więc najlepiej być sobą i mieć farta;)

zobacz wątek
13 lat temu
Antyspołeczny

Odpowiedź

Autor

Polityka prywatności
do góry