Widok
wiceprezes: nie ptaszki nie przeszkadzają gołębie tez nie, ale nic przyjemnego jak masz zalane drzwi wejściowe od kota, bo sąsiadowi łatwiej aby jego kot opróżniał się u kogoś a nie u niego np. w kuwecie. co byś powiedział jakby ktoś lał ci na drzwi przed domem, tez byłbyś taki mądry? Wiesz co, mieszkałem 15 lat w Sopocie obok knajpy, wiesz jak jest jak ćpun leży przed drzwiami? też by ci to nie przeszkadzało?
na pewno by mi przeszkadzało, ale to zupełnie co innego, to człowiek, niby istota rozumna i odpowiedzialna za swoje czyny - Ty masz pretensje do kota, za to że żyje w zgodzie ze swoją naturą. Niestety gdy kot jest kotem wychodzącym (a trudno, żeby na wsi było inaczej) nie przekonasz go do kuwety, idzie tam gdzie łażą i znaczą teren inne koty. Tak jak ktos poniżej napisał lepszy kot niż ćpun. Wiecej zrozumienia dla świata wokół życzę