jan - opinia

Chciałbym przestrzec wszystkich, którzy zechcą "bawić się" w tym parku. Byliśmy tam na imprezie i juz od początku wszystkich dziwił fakt nieobecności zabezpieczeń na poszczególnych konkurencjach, nawet tych nad ziemią. Wszystkie gadżety i sama organizacja poszczególnych etapów zabawy była bardzo prowizoryczna począwszy od starych zatęchłych, sparciałych i ciasnych gum, które kazano nam założyć na oczy - po których wszyscy mieli czerwone odciski na oczach i 2 osoby zapalenie spojówek po wszelkie gadzety które wyglądały jak ze śmietnika . Najgorszym był fakt, że podczas konkurencji przechodzenia po długiej siatce zawieszonej ok 2 m nad ziemią, gdzie nie zapewniono absolutnie zadnego zabezpieczenia - brak kasków, lin, uprzęży-czegokolwiek; moja koleżanka spadła na głowe doznając poważnego urazu kręgosłupa. To po prostu cud że przeżyła. Wypadek wyglądał fatalnie. Lekarze ze szpitala nie byli nawet zdziwieni tym faktem, gdyż stwierdzili że nie jest to pierwsza ofiara, która w takim stanie przyjeżdża do nich karetką. Instruktorzy ograniczaja sie tylko do opisu konkurencji, absolutnie w niczym nie pomagaja, nie kontroluja, zlewka totalna! Ludzie tam panuje PRYMITYW!! Z daleka