Widok
Dobrze to przemysl, czy z tego sie utrzymasz. Gastronomia to trudny biznes. Pierogi mozna kupic juz w innych miejscach w Baninie, wiec nie jest to nisza. Ile musiałbyś dziennie sprzedac tych, ziemniaków, pierogów, nalesnikow. Teraz ludzie pisza, ze beda chodzic, a jak przyjdzoe vo do czego, to potem beda zamawiac cos moze raz ba 2 tygodnie. Jak dla mnie zbyt wąski adortyment zeby die utrzymac. Potem jesxcze uslyszysz, ze nalesniki np za 10 zl to za drogo. Przemysl trzy razy zanim zainwestujesz.